Babcia na macie, czyli joga dla seniorów

Irena Kuczyńska1 kwietnia 20198min
joga-czolo.jpg

W tym poście spróbuję przekonać moich rówieśników, że każdy czas jest dobry na rozpoczęcie praktyki jogi.

I wiem, co piszę, bo praktykuję od trzech miesięcy. I robię to sama w zaciszu mojego mieszkania. Włączam sobie na smartfonie filmik “Joga dla początkujących” TUTAJ albo “Ćwiczenia dla osób 60+”.

Na początku było trudno. Ale z czasem, ciało samo zaczęło zapamiętywać kolejne ćwiczenia, a ja mogłam się skupiać na tym co robię a nie na wpatrywaniu się w ekran i śledzeniu ruchów instruktorki.  Teraz wystarczy  mi słuchanie i wykonywanie ćwiczeń.

I ćwiczę  codziennie, bo w jodze najważniejsza jest systematyczność. Można raz w tygodniu, można dwa, można trzy, byle regularnie – co podkreśla instruktorka jogi ljengara Monika Matyjaszczyk.

Staram się ćwiczyć każdego dnia  od 20 minut do godziny, w zależności od tego ile mam czasu, czy ochoty. Wybieram sobie jeden z wielu filmików z You Tube, włączam smartfona lub laptopa, siadam na dywanie i ćwiczę.

Zwracam uwagę zwłaszcza na kręgosłup, który bardzo mnie boli. Rozciągam go we wszystkie możliwe strony.  Oczywiście sprawność przychodzi stopniowo. Więc nie przejmujcie się, kiedy nie potraficie usiąść na swoich piętach. Ja trzy miesiące temu też nie mogłam.

Ale staram się. Wykonuję wiele ćwiczeń przede wszystkim rozciągających. Głęboko oddycham, rozluźniam wszystkie mięśnie. Po takiej praktyce czuję, jak gdybym miała więcej przestrzeni w swoim ciele.

Łatwiej mi się wchodzi po schodach,  mniej boli kręgosłup, zdeformowany  nieprawidłowym siedzeniem przy komputerze, czy dźwiganiem siatek z zakupami w jednej ręce. Masaże pomagały tylko na jakiś czas. Postanowiłam więc wziąć sprawy w swoje ręce.

Teraz, kiedy kręgosłup mi cierpnie, wiem, jak sobie pomóc. Nawet w ciągu dnia. Nie sięgam po tabletki przeciwbólowe, tylko kładę się na plecach na dywanie, podciągam nogi, obejmuję je rękoma  i kołyszę się na plecach na boki, masując odcinek lędźwiowy.

Przyznaję rację instruktorce jogi  Monice Matyjaszczyk,  że joga to aktywność dobra dla osób w każdym wieku, także  po sześćdziesiątce, bo można ją dostosować do swoich możliwości zdrowotnych, fizycznych i ekonomicznych.

Joga nie wymaga specjalistycznego sprzętu. Wystarczy kawałek podłogi, mata, koc albo tak jak u mnie dywanik, wygodny strój  i – jak mówi Monika – pozytywne nastawienie oraz postanowienie. To daje 50 % sukcesu, reszta to praktyka – podkreśla instruktorka.

Aby praktykować jogę nie trzeba wychodzić z domu, chociaż pomoc instruktora na pewno ułatwia praktykowanie i jeśli ktoś ma potrzebę ćwiczenia w grupie i spotykaniu się z innymi osobami, może to zrobić. Grup, w których ćwiczą panie w Pleszewie, jest wiele. Wystarczy się rozejrzeć i popytać.

Jeśli chodzi o mnie, to  odnajduję przyjemność w indywidualnym praktykowaniu jogi albo wykonywaniu  ćwiczeń dla seniorów.

I was też zachęcam do ćwiczeń. Filmiki można znaleźć w internecie i dopasować do swoich potrzeb i możliwości. Joga wzmacnia, rozciąga, uspokaja oraz gdy trzeba, pobudza, wzmaga i wycisza, poprawia i naprawia. Integralną częścią jogi jest oddech czyli dotlenienie organizmu – podkreśla Monika Matyjaszczyk.

I wszystko to jest prawdą. To jest taki czas dla siebie, dla swojego ciała, o które w starszym wieku trzeba dbać bardziej niż w młodości. Żeby jak najdłużej nam służyło.

Poprosiłam Monikę Matyjaszczyk, żeby wypunktowała mi zalety praktykowania jogi.

Joga aktywizuje i wzmacnia:
1. narządy ruchu: mięśnie, stawy ( ważne dla 60+, profilaktyka złamań, korekta wad postawy, lepszy chód – mniejsza liczba upadków)
2. układ trawienny: np. lepsza perystaltyka jelit
3. układ oddechowy: dotlenienie całego organizmu, zwiększanie pojemności płuc (dotlenienie organizmu, narządów wewnętrznych, poprawka kolorytu skóry)
4. pobudza układ odpornościowy, mobilizuje organizm do walki, np. z często nawracającymi infekcjami górnych dróg oddechowych
5. wzmacnia układ sercowo- naczyniowy (zapobiega zawałowi, miażdżycy i udarowi)
6. wzmacnia poczucie własnej wartości, pozwala opanować emocje i spokojniej spojrzeć na problemy dnia codziennego, ułatwia zdrowy dystans do wielu spraw co ułatwia nasze funkcjonowanie w relacjach międzyludzkich w rodzinie i wśród znajomych
7. pobudza gruczoły: wydzielają się endorfiny, adrenalina – częściej się uśmiechamy, jesteśmy aktywni, mamy większe libido, co jest również ważnym elementem zdrowia.

Joga jest uniwersalnym środkiem na poprawę zdrowia, wzmocnienia organizmu, polepszenie i zwiększenie jakości życia. Chce się żyć.