Graniem i śpiewaniem chce obudzić Lenartowice

Irena Kuczyńska30 marca 201714min
Julia Piotrowska poprosiła mnie o objęcie patronatem medialnym koncertu "Radość Zmartwychwstania", który odbędzie się w niedzielę 23 kwietnia 2017 roku  w Lenartowicach. Zgodziłam się z radością.
Irena-Kuczyńska-im-Julia-Poiotrowska-1280x853.jpg

 

Irena Kuczyńska i Julia Piotrowska we “Frascati”

Julię Piotrowską odkryłam dwa lata temu, kiedy pracowała nad koncertem “Przystanek Jezus”, który miał się odbyć w parafii Lenartowice w dzień odpustu Podwyższenia Świętego Krzyża. Przyszła do redakcji “Gazety Pleszewskiej”, żeby opowiedzieć o koncercie a ja odkryłam w niej nie tylko wielką pasję do muzyki ale też  wielką miłość do wioski, w której mieszka wraz z rodzicami i młodszą siostrą.

Julia Piotrowska przy organach na koncercie Przystanek Jezus 2

Mimo, iż od trzech lat jest związana z Poznaniem, gdzie studiuje inżynierię chemiczną i procesową na Politechnice Poznańskiej, co piątek, po zajęciach wraca do Lenartowic. Mówi, że nie wyobraża sobie życia poza rodzinną wioską i Pleszewem. – Mam tu wszystkich bliskich, oraz swoją muzykę – stwierdziła podczas naszego spotkania w restauracji “Frascati”, gdzie opowiadała mi o swoich planach na najbliższą przyszłość. Oczywiście, są to plany muzyczne, które zamierza realizować w Lenartowicach oraz w Pleszewie.  Ale o tym za moment.

Najpierw o Julii, chyba najmłodszej organistce nie tylko w dekanacie pleszewskim, ale może też w całym powiecie pleszewskim. Pewnie nie uwierzycie, ale pierwszy raz Julka zagrała w kościele, kiedy była w III klasie gimnazjum. Mówi, że wcześniej organisty w Lenartowicach nie było. Proboszcz intonował, wierni podchwytywali i jakoś to się kręciło. Kiedy nastał w Lenartowicach ks. Józef Wachowiak, zaprosił młodzież do wspólnego śpiewania w kościelnej scholi. Zapytał też, czy ktoś umie grać. Kiedy Julia Piotrowska przyznała się, że gra na keybordzie, proboszcz zaprosił szesnastolatkę do grania.

Nie było łatwo. Julka, co prawda umiała grać, bo uczyła się gry na keybordzie a potem na pianinie w Społecznym Ognisku Muzycznym, potem u Michała Koniecznego, który nauczył Julkę grać na kościelnych organach. Ale granie dla siebie i granie w kościele, to dwie rożne sprawy. Trzeba było dopasować się trochę do tego, co parafianie śpiewają, ale wprowadzić też trochę nowinek. Niełatwo też dopasować się do księdza, któremu trzeba “odśpiewać” podczas mszy św.  Julka rozpoczęła nawet edukację w studium organistowskim, ale przerwała, bo wyjechała na politechniczne studia do Poznania.

Ale gra. Co niedzielę podczas jednej mszy świętej. Gra na ślubach, na pogrzebach. I robi to nie tylko w Lenartowicach ale także w innych kościołach. Na graniu w parafii nie zarabia. Ale nie tylko granie. Jest też śpiewanie. Schola założona przez księdza Józefa istnieje i wciąż śpiewa. Jedni członkowie scholi odchodzą, nowi przychodzą. A Julka jest zawsze. Teraz to ona ćwiczy scholę oraz zespół.  To ona znajduje piosenki i pisze aranżacje. Mówi, że hitem jest piosenka ,,Schowaj mnie pod skrzydła swe, ukryj mnie w silnej dłoni Twej’’. To Julia znajduje w internecie piosenki i tworzy własne aranżacje.

Przystanek Jezus

To Julka wymyśliła “Przystanek Jezus” a nowy proboszcz ks. Mariusz Giwerski się zgodził. Pierwszy koncert odbył się  3 sierpnia 2014 roku. W 2015 roku  “Przystanek Jezus”  był przedłużeniem świętowania odpustu ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego. I udało się, parafianie dopisali.  W ubiegłym roku “Przystanek Jezus” odbył się po raz trzeci. W styczniu w kościele odbył  się koncert kolęd.

Teraz Julia Piotrowska, wraz ze zespołem i scholą pracuje nad kolejnymi projektami muzycznymi. Dlatego w piątki śpieszy się do domu. W piątki i w  soboty od 18.00 trwają próby, najpierw ćwiczy 40 – osobowa Schola  Lenartowicka a potem zespół Sound of Heaven. Przed młodymi trzy duże występy.

Najbliższy 14 kwietnia w Wielki Piątek od godziny 21.00 do północy – rozważanie męki Pańskiej  wzbogacone graniem i śpiewaniem.

Czuwanie w Wielki Piątek

Kolejny koncert – absolutna nowość – odbędzie się w niedzielę 23 kwietnia o godzinie 17.00 w sali sportowej przy Zespole szkół Publicznych w Lenartowicach. Tytuł koncertu  ,,Radość Zmartwychwstania”. – Zaczniemy go pieśnią ,,Zwycięzca śmierci” w nowej aranżacji, będzie też “Jezus zwyciężył” a także inne piosenki religijne znane z Przystanków Jezus. Po koncercie mały poczęstunek  – zaprasza Julia Piotrowska.

Zapraszamy na koncert “Radość zmartwychwstania”

Trzeci duży koncert zaplanowano na 15 czerwca czyli w Boże Ciało po wieczornej mszy św. w kościele Ścięcia św. Jana Chrzciciela  na pleszewskim rynku. Oprócz tradycyjnych pieśni eucharystycznych będzie rappowanie oraz hip hop. Oczywiście wszystkie pieśni i piosenki będą religijne – zapewnia Julia Piotrowska. Tradycyjnie zaśpiewa też ksiądz proboszcz.

Ja wracam do Julki i jej muzycznych zainteresowań. Mówi, że gra od 6 roku życia. Jej pierwszym nauczycielem w SOM był Andrzej Borkowski. Bardzo chciała grać. Zanim jeszcze rodzice kupili jej keybord, ćwiczyła “na sucho” na narysowanej przez mamę klawiaturze. Kiedy miała 16 lat dostała pianino.  Potem był czas, że odechciało jej się grania. Ale wróciła do muzyki w gimnazjum, kiedy pan Michał Konieczny tworzył w szkole zespół. Teraz sama prowadzi zespół, rozpisuje nuty na wszystkich grających.

Julia mówi, że  miłość do muzyki ma w genach, odziedziczyła ją po pradziadku Bronisławie Słowińskim, który grał na akordeonie. Z kolei jej prapradziadek Józef Tomczak był kowalem i mieszkał ,,w małym pałacu na górze” Jej dziadkowie po kądzieli – Stefan i Arleta Słowińscy to także lenartowiczanie. Rodzice Romana zd. Słowińska i Tomasz Piotrowscy prowadzą firmę transportową.

Pradziadkowie  Słowińscy, a na rękach  dziadekJulki  Stefan Słowiński

Dziadkowie po mieczu to Krystyna i Zenon Piotrowscy. Dziadek Zenon był nauczycielem m.in. nauki jazdy w technikum rolniczym w Marszewie, a babcia Krystyna była szefową kuchni w restauracji BOGMAR.  Siostra Sara jest uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w Pleszewie. Śpiewa w scholi, ale nie gra. Chociaż, jak mówi Julka “ma palce pianistki”.

Złote gody prapradziadków Julki Tomczaków na schodach  pałacu w Lenartowicach

Swoją przyszłość Julia Piotrowska wiąże z Pleszewem i Lenartowicami.  Ma nadzieję, że znajdzie pracę w swoim zawodzie inżyniera chemika.  Na pewno nie rzuci muzyki. Widzi nawet zbieżność pomiędzy projektowaniem a prowadzeniem zespołu muzycznego.  ‘‘Utwór muzyczny muszę tak rozpisać na zespół, żeby wszystko harmonijnie współbrzmiało. W chemii muszę tak określić warunki procesu chemicznego, żeby nie spowodować wybuchu” – mówi Julka przyszły inżynier.

Lenartowice uwielbia, wymienia kolejno wszystkie dzielnice swojej wioski, która teraz jest tyglem zamieszkiwanym przez zasiedziałych lenartowiczan oraz przybyszów, którzy wybudowali się w Lenartowicach. Julka marzy o tym, żeby “obudzić Lenartowice”, w których za dużo się nie dzieje. Nie ma festynów, nie ma świetlicy wiejskiej, dom parafialny przy kościele też nie jest wykorzystany.  A zdaniem 22 – letniej lenartowiczanki jest w Lenartowicach potencjał .

W 2016 roku Julka Piotrowska otrzymała nominację do tytułu Pleszewianina Roku 2016.  W plebiscycie ,,Gazety Pleszewskiej”  zdobyła najwięcej głosów  oraz tytuł Człowieka Roku 2016.

Julia Piotrowska z siostrą Sarą na Gali Człowieka Roku 2016 ,,Gazety Pleszewskiej” w Poznaniu

Skład zespołów:

SCHOLA LENARTOWICKA

  1. Anna Włodarczyk
  2. Anita Błaszczak
  3. Izabela Furmankiewicz
  4. Karolina Pawlak
  5. Oliwia Antczak
  6. Sara Piotrowska
  7. Zuzanna Bachorska
  8. Weronika Kwaśniewska
  9. Patrycja Markiewicz
  10. Wiktoria Markiewicz
  11. Martyna Wojciechowska
  12. Jagoda Szyszka
  13. Roksana Kasprzak
  14. Magdalena Cukrowska
  15. Weronika Waliszewska
  16. Wiktoria Skrzypczak
  17. Dominik Dolata
  18. Zuzanna Glapińska
  19. Julia Łuczak
  20. Anita Łuczak
  21. Magdalena Skowrońska
  22. Karolina Kwaśniewska
  23. Dagmara Duszczak
  24. Aleksandra Glapińska
  25. Martyna Krowicka
  26. Maciej Kempiński
  27. Anna Kierzek
  28. Denisa Szyszka
  29. Zuzanna Janiszewska

ZESPÓŁ SOUND OF HEAVEN

  1. Sebastian Twardowski – gitara elektryczna
  2. Michał Walendowski – gitara elektroakustyczna
  3. Mateusz Antczak -gitara basowa
  4. Marcin Sołtysiak – perkusja
  5. Patrycja Kula – pianino
  6. Monika Walendowska – I skrzypce
  7. Piotr Kuchta – I skrzypce
  8. Milena Walendowska – II skrzypce
  9. Jagoda Siekierska – flet poprzeczny
  10. Krzysztof Tyburski -trąbka
  11. Alex Makowiecki -trąbka
  12. Krzysztof Troczyński -trąbka

O Lenartowicach, pałacu Jouanne’ów, kościele i obrazku Matki Bożej, który odfrunął z Lenartowic w kierunku Turska i dał początek Sanktuarium Matki Bożej, napiszę innym razem.