Happy Singers w przebojach Adele

Irena Kuczyńska27 kwietnia 20193min
Happy-Singers-czolo.jpg

Zespół wokalistów Studia Edukacji Wokalnej Happy Singers wystąpił z koncertem piosenek brytyjskiej wokalistki Adele.

Kolejny wspaniały koncert w Sali Koncertowej przy Państwowej Szkole Muzycznej 1 st. im. Wojciecha Kilara w Pleszewie. Odbył się w ramach projektu wymyślonego przez Artura Kowalskiego Muzyczna Strefa Kultury, wspieranego  przez dyrekcję PSM oraz dyrektora Domu Kultury.

Na scenie wystąpili soliści oraz  zespół Studia Happy Singers, na fortepianie zagrała Dorota Wróblewska – właścicielka i trenerka wokalna – opiekun muzyczny wydarzenia, które wcześniej oklaskiwali już melomani w Kaliszu i w Ostrowie Wlkp.

Koncert rozpoczął się  od  fragmentu z biografii “Być jak…Adele Caroline Sanderson”, który odczytała Dorota Wróblewska:

Adele weszła na scenę, gdzie czekał na nią wyłącznie pianista. W ciągu pięciu hipnotycznych minut Adele przypomniała publiczności o potędze muzyki, zdolnej jak żadna inna sztuka przemówić do słuchaczy i obudzić w nich emocje.”

Dorota nie ukrywała wzruszenia z faktu, że występuje w swoim rodzinnym mieście, do tego w szkole, którą ukończyła.

Zasiadła przy fortepianie, uderzyła w klawisze, zespół zaczął śpiewać… Koncert się zaczął. Zabrzmiały  piosenki  najbardziej znane- „Rolling In the deep”, „Turning tables”, „Hello” ale też  odkryte na nowo „Make You feel my love” czy „I can’t make you love me”, wszystkie w oryginalnych aranżacjach i interpretacjach.

Śpiewali soliści, śpiewał zespół, śpiewała Dorota Wróblewska. Koncert zachowany był w charakterystycznym dla wokalistki minimalistycznym klimacie:  fortepian, wspaniałe głosy i niesamowite piosenki.

Pleszewska publiczność nagradzała kolejne występy gromkimi brawami. Po koncercie odbyła się owacja na stojąco. Nie zabrakło bisu. I  bukietu kwiatów dla Doroty Wróblewskiej od przedstawiciela zespołu.  Były gratulacje i słowa uznania od Artura Kowalskiego, który zaprosił pleszewian na kolejne koncerty w ramach projektu.

Na widowni byli pleszewscy melomani, byli też przyjaciele oraz bliscy Doroty Wróblewskiej i jej rodziców. Jolanta i Roman Wróblewscy siedzieli w drugim rzędzie zapatrzeni w scenę.

Opuszczający Salę Koncertową pleszewianie, nie szczędzili słów uznania dla młodych artystów i ich nauczycielki. Po raz kolejny wyrażali dumę i zadowolenie z tego, żę mamy w mieście salę, w której mogą się odbywać takie koncerty.

O wokalistce Adele więcej informacji TUTAJ

Jutro koncert na dwa fortepiany i cztery ręce. Zagrają nauczycielki PSM Dorota Szczepaniak i Maria Rutkowska.