Mieszkanka Kuczkowa Janina Kilińska ukończyła 100 lat. Cieszy się dobrym zdrowiem. Często pyta swoje wnuki „co słychać w internecie”.
Janina Kilińska jest rówieśniczką II Rzeczpospolitej. Kiedy 11 maja 1919 roku przyszła na świat w Wieluniu, trwała jeszcze walka o ostateczny kształt granic Polski.
Życie jubilatki jest wpisane w trudne dzieje Polski. 1 września 1939 roku na jej rodzinny Wieluń spadły pierwsze hitlerowskie bomby. Uciekała z bliskimi w kierunku Warszawy.
W 1940 roku została wywieziona do Niemiec do pracy. Po zakończeniu wojny wyszła za mąż za Władysława Kilińskiego z Kuczkowa, gdzie wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne, nie ulegając naciskom wstąpienia do spółdzielni produkcyjnej.
Pani Janina urodziła i wychowała troje dzieci, doczekała dziewięciorga wnucząt i trzynaściorga prawnucząt.
Cała – prawie siedemdziesięcioosobowa rodzina spotkała się na setnych urodzinach nestorki rodu. Podkreślano żywe zainteresowanie babci i prababci tym co się dzieje w Kuczkowie, zwłaszcza w parafii.
Jubilatka sama do komputera nie zagląda, bo – jak mówi – wzrok się jej pogorszył, ale prosi młodych, żeby jej przeczytali nowinki z internetu.