4 czerwca 1989 – to był piękny dzień, poprzedzony kilkutygodniową kampanią wyborczą, która się rozpoczęła tuż po zakończeniu Obrad Okrągłego Stołu. Komitet Obywatelski „Solidarność” w Pleszewie zaczęli tworzyć liderzy NSZZ Solidarność, która przetrwała lata 80. w podziemiu, jakkolwiek dziwnie to brzmieć może, zważywszy na wielkość miasta Pleszewa.
Cztery nazwiska
Do Komitetu Obywatelskiego, zapisywali się pleszewianie, którym marzyła się zmiana: nauczyciele, lekarze, inżynierowie, robotnicy. Robili kampanię kandydatom na posłów: Józefowi Sałacie i Czesławowi Kurzajewskiemu i na senatorów Jerzemu Pietrzakowi i mec. Edwardowi Wende. Dziesiątki spotkań, rozmów, tysiące rozdanych ulotek, gazetek drugiego obiegu, godziny przygotowań członków komisji wyborczych.
Naprawdę wygraliśmy!
No i ta niedziela 4 czerwca 1989 roku, słoneczna, z lokalami wyborczymi pełnymi wyborców, którzy nie bali się wchodzić do prowizorycznej kabiny, żeby tajnie zagłosować. I ta radość, w poniedziałek 5 czerwca, kiedy głosy policzono najpierw w Pleszewie, po kilku dniach także w Polsce. Komitety Obywatelskie wygrały wszystko, co było można. I potem słowa Joanny Szczepkowskiej „proszę państwa 4 czerwca skończył się w Polsce komunizm”.