Podczas modernizacji Placu Powstańców Wielkopolskich w Pleszewie odkryto kamienną studnię, która mieć może nawet 300 lat.
Studnia została zabezpieczona, będzie zakryta przeźroczystą płytą typu pleksi i podświetlona.
Odkopana studnia mogła być jedną z 56. odnotowanych w 1793 roku w czasie tzw. spisów pruskich. Znaczy to, że została wykopana jeszcze w czasach przedrozbiorowych.
Kiedyś leżała za murami miasta, mogli z niej korzystać podróżni albo wojska, które przechodziły przez Pleszew. Kiedy w pobliżu rynku głównego powstał w czasach pruskich Nowy Rynek, wokół którego zbudowano domy, ze studni czerpali wodę mieszkańcy.
Korzystać ze studni mogli rolnicy, którzy tu zostawiali konie, kiedy przyjeżdżali do miasta do urzędu czy na targ, który na placu funkcjonował.
Studnię zakryto prawdopodobnie w ubiegłym stuleciu, kiedy została wytyczona ulica Sopałowicza a studnia stała na środku ulicy.
Starsi pleszewianie łączą zakrycie studni z nieszczęśliwą miłością. Miała się do niej rzucić zakochana pleszewianka, kiedy nie mogła poślubić swojego wybranka.
Teraz studnia zostanie wyeksponowana, oznakowana, opisana i będzie niemym świadkiem historii miasta, które wciąż się zmienia.
Historia placu w tym linku:https://irenakuczynska.pl/konie-dworcu-autobusowym/