Dwóch posłów na Sejm Wielki i dwie różne postawy. Podczas gdy właściciel Dobrzycy, adiutant i szef kancelarii ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego – generał Augustyn Gorzeński, był jej współtwórcą i gorącym orędownikiem, inny poseł ziemi kaliskiej Jan Suchorzewski z Suchorzewa, nie chciał dopuścić do jej podpisania.
Zaś Juliana Niemcewicza bardzo krytykował za utwór „Powrót posła”. Przeszedł on do historii jako ten, który syna swojego gotów był zabić jeśli to by powstrzymało podpisanie Konstytucji 3 maja.
Suchorzewski wyjechał do Sankt Petersburga, gdzie zapisał się do stronnictwa zamierzającego obalić Ustawę Rządową. Jednak mimo działań takich ludzi jak on, Ustawę Rządową 3 Maja 1791 roku, udało się konserwatywnej polskiej szlachcie przegłosować. Ustawa była bardzo nowoczesna, uwzględniała nie tylko szlachtę ale też mieszczan i chłopów. Niestety, przetrwała tylko 2 lata. Anulowano ją po II rozbiorze Polski w Grodnie w 1793 roku. Warto dodać, że grupa posłów pracujących nad Ustawą Rządową, utworzyła Zgromadzenie Przyjaciół Konstytucji Rządowej – pierwsze, nowoczesne stronnictwo polityczne w Polsce.
Wśród nich był Augustyn Gorzeński. Po trzecim rozbiorze Polski wrócił on do Dobrzycy, gdzie przebudował pałac, który wraz z parkiem tworzy zespół, porównywany do królewskich Łazienek w Warszawie.