Od poniedziałku szkoły średnie przeszły na nauczanie hybrydowe. Oznacza to, że połowa szkoły jest na nauczaniu zdalnym, druga połowa uczestniczy w zajęciach stacjonarnych. Jak szkoły średnie w Pleszewie poradziły sobie z organizacją nauczania hybrydowego?
W Liceum Ogólnokształcącym im. St. Staszica zajęcia odbywają się naprzemiennie w cyklu tygodniowym. Klasy I i klasy II po szkole podstawowej, w tym tygodniu uczą się zdalnie, klasy III i II po gimnazjum uczą się stacjonarnie. Za tydzień zmiana – takie ogłoszenie ukazało się w niedzielę na stronie internetowej „Staszka”.
W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Marszewie, na zdalnym są klasy II, których jest więcej. Klasy I,III i IV mają lekcje on-line. Z tego 2 -3 godziny „na wizji i z głosem nauczyciela”– mówi dyrektor Grażyna Borkowska. Reszta to relacja meilowa uczniów z nauczycielami. W internacie nie ma problemu, bo w tym roku każdy uczeń mieszka w jednoosobowym pokoju. Dużo zajęć w tej szkole (klasy dwuzawodowe) odbywa się w grupach.W Zespole Szkół Usługowo – Gospodarczych klasy III mają prowadzone lekcje stacjonarnie, w tym są dwa dni w szkole, pozostałe trzy dni na praktykach. Klasy I i II jeden tydzień mają lekcje w szkole, drugi tydzień przebywają na praktykach zawodowych, w związku z czym się nie spotykają.Dyrektor Iwona Kałużna mówi, że wieczorowe liceum dla dorosłych odbywa zajęcia raz w tygodniu, w piątki, kiedy w szkole nie ma już młodzieży.
Warto dodać, że w pleszewskich szkołach średnich, z którymi się kontaktowałam, nauczyciele na razie nie chorują, nie ma więc problemu z organizacją zajęć.