Ciekawa informacja z Pokazowej Zagrody Zwierząt w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie. W pierwszych dniach listopada rodzinną zagrodę opuścił Podlas – czteroletni byczek – syn Pogaja i Poisencji.Wraz z ośmioma polskimi żubrami z Jankowic i Pszczyny,udał się w podróż do Hiszpanii, gdzie w ośrodku hodowlanym Carretera Del Santuario w Andaluzji, będzie tworzyć własne stado.
Gdyby został w Gołuchowie, zacząłby walczyć z własnym ojcem Pogajem o przywództwo w stadzie, gdzie jest jego matka Poisencja i rodzeństwo – krówka Podusta, roczna Powójka i dwa tegoroczne byczki Podborek i Podgajek.
Dlatego musiał wyjechać i tworzyć własne stado, na obczyźnie.
Podróż odbyła się w ramach projektu „Kompleksowa ochrona żubra w Polsce”, którego celem jest zapewnienie trwałości gatunku. Od początku restytucji żubra, polskie zagrody opuściło 500 samców. Pojechały do Niemiec, Francji, Danii, Czech a teraz do Hiszpanii.
Przed wyjazdem Podlas został zbadany przez weterynarza, odizolowany od innych żubrów na kilka dni a w dniu wyjazdu, specjalną ładowarką wprowadzony do drewnianej skrzyni, zapewniającej bezpieczną podróż, ruszył na południe. Podróż trwała dwa dni i odbywała się specjalnym transportem. Zwierzęta były karmione i pojone przez kierowców. Dojechały szczęśliwie do słonecznej Hiszpanii. Warto przypomnieć, że w naturalnym środowisku żubry żyły w całej Europie od ciepłej Hiszpanii do zimnej Rosji.
Znaczy to, że polskie żubry zadomowią się w słonecznej Hiszpanii. I nie będzie im za ciepło, zwłaszcza w ciepłym futerku, którym zwykle obrastają przed nadejściem zimy.
Foto Tomasz Rakowski