Zapowiedź Mariana Adamka o rezygnacji z kandydowania na burmistrza Pleszewa, spowodowało wzrost zainteresowania lokalną polityką. Pleszewianie zastanawiają się „kto po Adamku”.
Mimo, iż żadne z ugrupowań nie ogłosiło jeszcze oficjalnie swojego kandydata, nazwiska już się pojawiają. Jeden z lokalnych tygodników zebrał je i uruchomił nawet wstępną sondę.
Zaproszono pleszewian do głosowania na jednego z siedmiu kandydatów, których nazwiska pojawiają się w kontekście listopadowych wyborów.
W sondażach z wtorku z godziny 10:00 najwięcej głosów – 39 % zdobył Arkadiusz Ptak – lider Towarzystwa Miłośników Ziemi Pleszewskiej, Mateusz Biadała – kojarzony z Nowoczesną uzyskał 31 % głosów, Piotr Kusiakiewicz z Platformy Obywatelskiej – 15 %, kandydat Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Żychlewicz – 7%, Eryk Kowcuń – raczej nie kojarzony z żadną partią zdobył 5%.
Jednoprocentowe poparcie zdobył Henryk Woldański z SLD i Włodzimierz Grobys, który na początku kadencji opuścił szeregi stronnictwa Mariana Adamka i zaczął prowadzić własną politykę.