Biblioteka na dworcu kolejowym otwarta. Od poniedziałku można przychodzić z książkami, które już też nie mogły się doczekać powrotu na półki w nowym miejscu.
A jest ono piękne. I tak bardzo nawiązuje do przeszłości do „genius loci” czyli ducha tego miejsca. Pozostały tory, na których stoi kolejka dowożąca pleszewian do stacji głównej w Kowalewie. Tylko w budynku dawnego dworca stoją półki z książkami, a umundurowanych kolejarzy zastąpiły panie bibliotekarki.
Tam, gdzie była kasa biletowa, jest oddział dziecięcy. I stoi tam lokomotywa zrobiona z kolorowych elementów.
W wejściu do biblioteki jest dworcowy zegar, a dzisiaj na tablicy ogłoszeń był rozkład jazdy, tylko nie pociągów, ale imprez, które przez cały weekend dziać się będą.
Weekend na dworcu O tym, że to był dworzec, przypominają stare zdjęcia kolei i kolejarzy. Pleszew będzie pamiętał, że tu był dworzec. Została przecież też ulica Kolejowa, która wkrótce będzie modernizowana, a nawet przedłużona wzdłuż tory aż do Targowej. Ale to jest przyszłość.
Tymczasem o dzisiejszej uroczystości. Licznie zebrani goście zostali zaproszeni na dawny peron, gdzie odbyło się uroczyste otwarcie obiektu. Do przecięcia wstęgi zaproszono burmistrza Mariana Adamka, w którego głowie zrodził się pomysł przerobienia przejętego od PKP budynku dworca na bibliotekę.
Rada Miejska pod przewodnictwem Olgierda Wajsnisa, przegłosowała pomysł burmistrza. Trzeba było przecież w budżecie g miny znaleźć pieniądze, bo na żadne pieniądze pozabudżetowe nie można było liczyć. Zatem także Olgierd Wajsnis przecinał wstęgę.
Janina Molińska została zaproszona do przecinania jako jedna z najstarszych czytelniczek. No i Elżbieta Mielcarek – dyrektorka biblioteki, która musiała logistycznie przeprowadzkę biblioteki ze swoimi pracownikami przy wsparciu wolontariuszy przedsięwziąć.
Obiekt poświęcił ks. kanonik Henryk Lemke, proboszcz parafii Najświętszego Zbawiciela, który zapewnił, że do biblioteki się na pewno zapisze.
Przed wejściem, od strony peronu, ustawiono tablice ze zdjęciami kolejarzy oraz dworca i okolic ze 100 lat funkcjonowania kolei w Pleszewie.
A potem zaproszeni goście weszli do sali widowiskowej, gdzie odbyła się część oficjalna. Burmistrz Marian Adamek – a dzisiaj jest ostatni dzień jego pracy w magistracie, przypomniał, że 21 lat temu zaczynał karierę burmistrza od decyzji o przenosinach Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Pleszew ze starego budynku dawnej Szkoły Wydziałowej (pamiętającej jeszcze czasy pruskie) przy ul. Sien kiewicza do pawilonu przy ul. Słowackiego.
Podkreślał, że kończy swoje urzędowanie też w bibliotece, która jest nowoczesna, duża i można w niej rozwijać bardzo szeroką działalność edukacyjną i nie tylko. Życzył bibliotece wielu nowych Czytelników, dyrekcji i pracownikom wielu nowych pomysłów w rozwijaniu placówki.
Elżbieta Mielcarek dziękowała władzom miasta za dobrą decyzję, dziękowała projektantom, wykonawcom, inspektorom nadzoru, którzy mieli czasem duże problemy, wszak stary jeszcze pruski budynek odsłaniał swoje tajemnice.
Dyrektorka dziękowała firmom i wolontariuszom za pomoc w przeprowadzce, wspomniała o łańcuchu pomocnych dłoni, kiedy to pleszewianie 2000 książek przenieśli ze starego budynku do nowego.
Potem nadszedł czas gratulacji. Wypada wyróżnić poprzedniczkę Elżbiety Mielcarek Ewę Szpunt, która 18 lat temu przenosiła bibliotekę z Sienkiewicza na Słowackiego.
Wśród gratulujących byli przedstawiciele Stowarzyszenia Bibliotekarzy, Biblioteki Wojewódzkiej, bibliotek z okolicznych miast: Ostrowa, Gostynia, Krotoszyna, Zdun a także bibliotek gminnych, które współpracują z Biblioteką Publiczną Miasta i Gminy Pleszew – która pełni zadania biblioteki powiatowej.
Był obecny wójt Gizałek Robert Łoza oraz Skarbnik Gminy Czermin Jarosław Kowalski. Nie było ani starosty ani wicestarosty. Powiat reprezentowała urzędniczka z wydziału edukacji Elżbieta Spychaj.
Wzruszyły mnie życzenia pań z Biblioteki Akcji Katolickiej z parafii Najświętszego Zbawiciela. Maria Mikołajczak i Jadwiga Janczewska przyszły z pięknymi życzeniami i tortem.
Potem Marcin Czerwiński – szef PTTK mówił o pleszewskim dworcu jako o oknie na świat. Podkreślił, że skorzystał z posta zamieszczonego na moim blogu.
Historia pleszewskiej ciuchci
Część oficjalną zakończył koncert zespołu Bandonegro, który ma wystąpić jeszcze o godzinie 19.00. Muzycy podkreślali, że zawsze w Pleszewie występują na otwarciu jakiejś inwestycji.
O pleszewskiej bibliotece na dworcu będzie głośno w całej Polsce – zapewnił Marcin Czerwiński, który w swoich wędrówkach po Polsce promuje Pleszew. Dodał, że zasłynęliśmy pięknym pomnikiem powstańca wielkopolskiego, a teraz jeszcze biblioteką.
I tort – oczywiście w formie lokomotywy i wagoników. I rozmowy z gośćmi, którzy byli pod wrażeniem biblioteki. A potem pierwsi Czytelnicy. Ze Szkoły Podstawowej nr 3 przyszli do biblioteki uczniowie z Beatą Bandosz i Agnieszką Witkowską.
Kiedy wychodziłam, słyszałam, jak Marcin zaczyna ich oprowadzać po budynku i opowiadać o tym, jak „stała na stacji lokomotywa”. A teraz tam gdzie sprzedawano bilety, można wypożyczyć książki…