Notatkę o tym, że Helena Modrzejewska była w Pleszewie, zamieścił Bonifacy Wróblewski w broszurze „Amatorski ruch teatralny w Pleszewie 1869 – 1969” wydanej przez Pleszewskie Towarzystwo Kulturalne i Muzeum Regionalne w Pleszewie.
Zwrócił mi na nią uwagę Andrzej Zmyślony – animator kultury z Kalisza, autor scenariuszy spektakli upamiętniających pobyty wielkiej aktorki w Żegocinie u Teofilii i Józefa Chłapowskich – brata swojego męża Karola.
O tym, że Helena Modrzejewska gościła w Żegocinie, że miała ufundować naszyjnik jako wotum ofiarowane Matce Bożej Żegocińskiej, wiedzieliśmy z wcześniejszych przekazów. Pamięć o Helenie Modrzejewskiej goszczącej w Żegocinie kultywuje tamtejszy Ośrodek Kultury.
Ale o tym, że uczestniczyła w życiu kulturalnym nawet Pleszewa, dowiadujemy się z broszury Bonifacego Wróblewskiego. Na str. 6 w/w wydawnictwa czytamy:
Reżyserowaną przez Teodora Kubackiego komedio-operę „Skalmierzanki” J.N. Kamińskiego , oklaskiwała w styczniu 1902 roku najwybitniejsza polska aktorka Helena Modrzejewska, przebywająca właśnie u Chłapowskich w Żegocinie. Podobała jej się szczególnie gra 17 – letniej utalentowanej Jadwigi Kierskiej , której po spektaklu zaproponowała wstąpienie na scenę zawodową. Jednakże Jadwiga Kierska pozostała wierna pleszewskiej scenie amatorskiej i występowała na niej do 1933 roku.
Gdzie odbywało się przedstawienie? Można domniemywać, że miało ono miejsce w hotelu „Victoria” – u druha Czarneckiego, czyli w sali przy ul. Poznańskiej 36, czyli tam gdzie aktualnie mieści się kino „Hel”.
Przedstawienie reżyserował pleszewski lekarz, społecznik dr Teodor Kubacki, który w 1891 roku utworzył w Pleszewie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”. Raz w roku „Sokół organizował przedstawienia teatralne połączone z zabawą karnawałową.
Wspomniane wydarzenie z udziałem Heleny Modrzejewskiej mogło być też przedstawieniem połączonym z karnawałową zabawą.
TG „Sokół” zakończyło działalność w 1914 roku wystawieniem komedii „Zemsta” wg hr Aleksandra Fredro. Repertuar „Sokoła” był polski, przeważały w nim sztuki o tematyce historycznej i wymowie patriotycznej – pisze Bonifacy Wróblewski.
Życie teatralne w Pleszewie przełomu XIX i XX wieku kwitło. Wystawiało swoje przedstawienia Towarzystwo Śpiewacze „Lutnia”, Krotochwile i jednoaktowe komedyjki w sali p. Lewandowskiego przy ul. Kilińskiego 1 wystawiało założone w 1898 roku Towarzystwo Robotników Polsko – Katolickich.
W tejże sali w 1910 krotochwilę „Ulicznik warszawski” z zabawą bezalkoholową wystawiło Towarzystwo Zupełnej Wstrzemięźliwości „Wyzwolenie”.
„Żywe obrazy” wystawiała też Czytelnia dla Kobiet, np. na zebraniu 2 marca 1912 roku na zebraniu Związku Towarzystw Polskich w Pleszewie, wystawiono wieczornicę ku czci Zygmunta Krasińskiego.
Rosła liczba polskich stowarzyszeń w Pleszewie, w 1912 roku, było ich 20 i każde coś wystawiało. Prawdopodobnie grała w przedstawieniach Jadwiga Kierska.
W listopadzie 1912 roku z inicjatywy Seweryna Samulskiego, na zebraniu Związku Towarzystw Polskich, utworzono Komisję Teatralną. W jej skład weszli dr Teodor Kubacki, przemysłowiec Seweryn Samulski i Ludomira Likowska – żona lekarza.
W 1914 roku, odbył się ostatni, przed I wojną wyżej wspomniany spektakl „Zemsta” wg Fredry.
W 1918 roku, przed samym powstaniem wielkopolskim w sali hotelu „Victoria” Towarzystwo Czytelni Ludowych wystawiło sztukę Marian a Bałuckiego „Radca pana radcy”.
Pierwszy w niepodległej Polsce spektakl odbył się 2 marca 1919 roku w sali hotelu „Wiktoria” – był to obrazek sceniczny M. Bogusławskiej „Kto im łzy powróci”. Zorganizowało je Towarzystwo Kobiet Pracujących i Drużyna Skautowa im. Królowej Jadwigi.
Nazwisko Jadwigi – Kierskiej – Helwig pojawia się znów w 1922 roku. W sali przy ul. Poznańskiej – dziś kino Hel, Koło Dramatyczne im. Wyspiańskiego w Pleszewie, utworzone po odzyskaniu niepodległości, wystawiono „Chatę za wsią” wg powieści J.I. Kraszewskiego. Wystąpiło 37 osób, m.in. Jadwiga Kierska – Helwig, Maria Bociańska – Radomska, Zofia Pohl – Bociańska, Tadeusz Tuczyński i jego żona Wanda z Radomskich.
Międzywojenny Pleszew był siedzibą wielu grup teatralnych z Kołem Dramatycznym im. Wyspiańskiego na czele. Żywe obrazki i przedstawienia wystawiały różne organizacje, niekoniecznie teatralne. Bonifacy Wróblewski nie przytacza nazwisk wszystkich aktorów amatorów, chociaż w opracowaniu nie brakuje tytułów przedstawień.
\W 1929 roku wystawiono w Pleszewie tragedię „Mazepa” wg Juliusza Słowackiego. Autorem kunsztownej dekoracji był Tadeusz Tuczyński.
W 1933 roku Koło Dramatyczne im. Wyspiańskiego wespół z Towarzystwem Miłośników Nauki i Sztuki wystawiło „Wesele” St. Wyspiańskiego w reżyserii Eugeniusza Olmy – polonisty z gimnazjum.
Powtórzono je kilkakrotnie w Bursie Bractwa Kurkowego – dziś kino „Hel”. Sprawozdania, polemiki i recenzje zamieszczała „Gazeta Pleszewska”.
W „Weselu” rolę Kliminy zagrała Jadwiga Kierska – Hellwig, rolę Zosi zagrała jej córka Teresa Hellwiżanka.
Mógł to być ostatni występ Jadwigi Kierskiej – Hellwig, której Helena Modrzejewska doradzała robienie kariery aktorskiej.
Postanowiłam dotrzeć do osób, które mogły znać Jadwigę Kierską – Helwig. Okazuje się, że dom przy ul. Wojska Polskiego 10 – w dwudziestoleciu międzywojennym ul. Karola Marcinkowskiego, który należał do rodziny Kierskich, teraz należy do Ireny Miecznik, która pokazuje mi pamiątki po Jadwidze Kierskiej.
Jest ich niewiele. Małżonkowie Kierscy – Jadwiga i Leon – notariusz – w 1904 roku kupili kamienicę od Niemca. Mieli pięcioro dzieci. Jadwiga wychowywała je sama, bo małżonek ją opuścił. Wyjechał z pleszewianką – siostrą Teodora Miecznika, którego kuzyn ożenił się z jedną z Hellwiżanek – Zofią.
W czasie okupacji Helwigowa została z córkami wysiedlona z domu, mieszkali w nim Niemcy. Po wojnie panie Hallwig wróciły do siebie. Zofia Hellwiżanka – córka Jadwigi Kierskiej, wyszła za mąż za wdowca Bernarda Sopparta – kuzyna Teodora Miecznika – teścia Ireny Miecznik, której Zofia Soppartowa dom zapisała.
W salonie domu przy ul. Wojska Polskiego 10 stoi jeszcze kredens z czasów Jadwigi Kierskiej – Hellwig. Irena Miecznik pokazuje mi stare dokumenty, meldunkowe księgi, zdjęcia. Nie ma, niestety zdjęć Jadwigi Kierskiej z czasów jej przygody z aktorstwem. A trwała ona ponad 30 lat.
Dlatego warto upamiętnić chociaż niewielkim wpisem kobietę, którą skomplementowała Helena
Modrzejewska. Kobietę, która potrafiła łączyć obowiązki matki pięciorga dzieci ze swoimi artystycznymi pasjami.
Córka Jadwigi Kierskiej – Zofia Soppartowa była przedszkolanką. Pracowała m.in. w przedszkolu, w którym dzisiaj mieści się Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. W. Kilara. Organizowała przedszkole, o czym można przeczytać w kronice:
Historia kamienicy, w której było po wojnie przedszkole a teraz jest szkoła muzyczna TUTAJ