Szkoła Podstawowa w Choczu zmieniła patrona. Miejsce majora Henryka Sucharskiego zajęli Obrońcy Westerplatte.
Nadanie nowego patrona i nowego sztandaru połączono w Choczu z świętem Edukacji Narodowej.
Kiedy tylko powieje wiatr historii zmieniają się patroni ulic, szkól. Po Janku Krasickim – patronie pleszewskiej Trójki czy generale Świerczewskim – patronie „technikum na Zielonej”, generale Berlingu, który patronował pleszewskiej Jedynce, pozostał ślad na pieczątkach i starych świadectwach.
Niedługo taki ślad pozostanie tylko na dokumentach szkolnych w Choczu. Major Henryk Sucharski – czczony od 1971 roku jako dowódca obrony Westerplatte we wrześniu 1939 roku, odchodzi razem ze starym sztandarem.
Historycy dowiedli, a politycy potwierdzili, że nie zasługuje na bycie bohaterem, bo przeżył załamanie nerwowe i dowodzenie obroną przejął jego następca. Wybrał więc Chocz patrona zbiorowego – Obrońców Westerplatte.
Taki patron jest bezpieczniejszy i bardziej pewny. Ale w miarę pewny jest też pisarz, uczony np. Stanisław Staszic – patron liceum pleszewskiego od wielu lat. Tylko w PRL odebrano mu słowo ksiądz przed nazwiskiem.
Są też patroni powracający, jak np. królowa Jadwiga, która w 1990 roku, na fali odnowy wróciła jako patronka pleszewskiej Dwójki.
I pewniaki – np. św. Jan Paweł II, który jest patronem szkoły w Kowalewie.