21 filmów krótkometrażowych obejrzeli miłośnicy kina niezależnego podczas 3. Bana Film Festiwalu w Pleszewie. W głosowaniu wyłonili laureatów. Gościem specjalnym festiwalu był aktor Mieczysław Hryniewicz, który odebrał nagrodę honorową festiwalu i odsłonił tabliczkę ze swoim nazwiskiem w Galerii Zasłużonych dla Sztuki Filmowej
Miłośnicy kina niezależnego mają za sobą dwa intensywne dni, podczas których obejrzeli 21 filmów krótkometrażowych, mieli też okazję spotkać się z ich twórcami a nawet bohaterami. Bana Film Festival już po raz trzeci zorganizował pleszewianin – reżyser, scenarzysta Paweł Sarbinowski.
Pierwszy festiwalowy dzień zakończył się spotkaniem z aktorem filmowym, teatralnym, dubbingowym Mieczysławem Hryniewiczem, który m.in. za „filmową podróż żółtą taksówką w serialu „Zmiennicy”, zaangażowanie w projekty filmowe twórców niezależnych a także w promocję Bana Film Festivalu” otrzymał nagrodę honorową i tabliczkę w Galerii Zasłużonych dla Sztuki Filmowej. Ale zanim ta uroczystość się odbyła został wyświetlony film „Krzyżacy 2024”, który powstał w sierpniu w czasie warsztatów filmowych. Każdy z aktorów – amatorów otrzymał płytę z nagranym filmem.
W sobotę filmowcy odbyli przejażdżkę pleszewską „baną”, niestety nie było możliwości dojechania do stacji Pleszew Wąskotorowy, gdzie ma powstać Muzeum Kolejki Wąskotorowej, ponieważ w weekendy trwają prace przy konserwacji torów. Uczestnicy przejażdżki byli zainteresowani historią kolejki, trzema torami, obiektami, które powstały w obiektach kolejowych.
A potem do późnych godzin nocnych oglądano filmy. Widzowie wybrali laureatów – Grande Prix otrzymał film „Dla Stasia” Moniki Meleń. Nagrodę specjalną – osobowość festiwalu wręczono Krystynie Żakowskiej – bohaterce filmu „Starsza pani szuka” w reżyserii Marty Wider. Opowiedziała ona o swojej przygodzie z filmem, którego była główną bohaterką i jak mówiła, nic w tym filmie nie było zmyślone.