Mimo upału, pleszewscy krwiodawcy dopisali. 185 osób przybyło w niedzielę do Zajezdni Kultury aby oddać krew. W tym bardzo dużo młodych, niektórzy przyszli po raz pierwszy, ale wielu po przerwie powróciło. Jak zwykle dla pań były kwiatki, dla wszystkich kiełbaska z grilla i pomidorki oraz możliwość integracji przy wspólnym stole. Dzieci towarzyszące rodzicom dostawały słodycze.
W sumie podczas niedzielnej 94. akcji pleszewianie oddali 72 litry krwi. A od początku, czyli od 2006 roku, na liczniku Pleszewskiego Klubu Krwiodawców jest 6200 litrów krwi.
Czytaj: Pleszewianie przekroczyli granicę
Kolejna zbiórka odbędzie się w końcu lipca z okazji 10 – lecia funkcjonowania w Pleszewie marketu przy ul. Niepodległości, a potem w sierpniu – zgodnie z kalendarzem Pleszewskiego Klubu Krwiodawców – zapowiada Janusz Kasprzak, który w niedzielę był bardzo szczęśliwy, widząc tylu chętnych do podzielenia się krwią.
Czytaj:Oddawanie krwi weszło im w krew
Zachęca on też do oddawania krwi indywidualnie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa w Kaliszu przy ul. Kaszubskiej. Zawsze są niedobory, jeśli chodzi o grupy krwi O Rh minus i A Rh minus.