Nieznani (na razie) sprawcy zniszczyli altanę w Ogrodzie Jordanowskim w Pleszewie. Prawdopodobnie doszło do tego w sylwestrową noc. Efekty wandalizmu zauważył po Nowym Roku opiekujący się ogródkiem pan Bolesław i to on zawiadomił o tym szefową Osiedla Jordanowskiego Elżbietę Hylę, która złoży w poniedziałek doniesienie na policję.
Ogródek Jordanowski to miejsce kultowe dla mieszkańców Pleszewa. Stworzył je dla pleszewskich dzieciaków w 1905 roku proboszcz ks. Kazimierz Niesiołowski wg projektu twórcy parku gołuchowskiego Adama Kubaszewskiego.
Więcej Proboszcz, społecznik, polityk z Pleszewa
Ogród należy do parafii farnej, która teren rekreacyjny użyczyła Osiedlu Jordanowskiemu. Bawią się tu kolejne pokolenia pleszewian. I większość ogrodowych budowli, przetrwała 116 lat. Zlokalizowano tu nowy plac zabaw a stare budowle są konserwowane i zadbane.
Dlatego, to co się stało w sylwestrową noc, nie mieści się w głowie ani pana Bolesława, który na co dzień dba o ogródek ani Elżbiety Hyli, liderki Osiedla Jordanowskiego. Ponieważ wartość zniszczeń sięga 7000 zł czyli przekracza 500 zł, znaczy to, że czyn wandali jest kwalifikowany jako przestępstwo. Tylko trzeba ich znaleźć.
W noc sylwestrową poruszanie się po mieście było zabronione. Na pewno kamery nagrały nieliczne osoby szwendające się po Pleszewie. Taką nadzieję ma Elżbieta Hyla, która w poniedziałek złoży doniesienie na policję. Ufa, że wandale zostaną zatrzymani i ukarani. Apeluje do mieszkańców okolicznych posesji. Może coś słyszeli albo widzieli, jak chuligani demolują w sylwestrową noc ich wspólne dobro.