Podczas sesji Rady Miejskiej w Pleszewie przewodnicząca Dr Adela Grala – Kałużna – lekarz podstawowej opieki zdrowotnej zaapelowała do mieszkańców Pleszewa o zgłaszanie lekarzom rodzinnym objawów, które mogą świadczyć o zakażeniu wirusem SARS COV-2.
Chodzi o podwyższoną temperaturę, bóle głowy, pleców, ogólne osłabienie, jednodniową biegunkę czy wymioty. To może być COVID-19 – przekonywała lekarka.
Osoba, która rozpoznaje u siebie takie objawy, powinna w czasie teleporady zasygnalizować je swojemu lekarzowi rodzinnemu, który po przeprowadzeniu wywiadu, wyda skierowanie na badanie na obecność wirusa. Zdaniem lekarki, w czasie pandemii, każdy z tych objawów może świadczyć o zakażeniu a skierowanie na wymaz może też dać lekarz na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym albo lekarz dyżurny na wieczorynce.
Dr Adela Grala – Kałużna mówiła, że 90 procent jej pacjentów skierowanych na badanie, miało wynik dodatni. Zdaniem lekarki wcześniejsze rozpoznanie choroby pozwoli szybko włączyć leki i zapobiec powikłaniom.
Kiedy pyta bardzo chorych pacjentów, dlaczego nie zgłosili się wcześniej, zwykle tłumaczą, że „nie chcieli całej rodziny, czasem wielopokoleniowej, narażać na kwarantannę”, która rozpoczyna się z chwilą wydania skierowania.
Jak mówiła lekarka, młodzi często chorobę przechodzą bezobjawowo ale ją roznoszą i zarażają starszych zwykle z chorobami towarzyszącymi. Albo dzieci, które też chorują na COVID-19. Pojawia się u nich gorączka, która znika a po dwóch tygodniach choroba wraca ze wzmożoną siłą. Lekarka zaapelowała o zgłoszenie się do lekarza POZ kiedy pojawią się jakiekolwiek objawy nawet „zwykłej grypy”, a po otrzymaniu skierowania na wymaz, poddać się badaniu. Żeby choroby nie roznosić!