
Park miejski w Pleszewie to miejsce, w którym tętni życie od rana do wieczora. Tu na ławeczkach przysiadają seniorzy z pobliskiego osiedla Reja. Przychodzą tu rodzice z dziećmi, które mogą się pobawić na dwóch placach zabaw. Nastolatkowie szaleją tu na rolkach i na hulajnogach, co nie jest bezpieczne dla spacerowiczów. Przez park wiedzie droga na targowisko miejskie ale też do centrum – na Rynek jak i do marketu Biedronka czy do biblioteki albo Zajezdni Kultury. Zdarzają się też wędkarze, którzy próbują w stawie coś złowić. Niektórzy dokarmiają kaczki i gołębie. Przechodząc pod drzewami, pleszewianie starają się robić to szybko, bo mogą mieć na głowie to, co zrzucają w locie wszechobecne tu ptaki.

Pleszewski park kryje wiele tajemnic. Powołując się na historyczne źródła dyrektor Muzeum Regionalnego Adam Staszak uważa, że w okolicach dzisiejszego parku był zamek właścicieli Pleszewa. Zaś park powstał na miejscu zamkowego ogrodu.

Aktualny wygląd parku zawdzięczamy architektowi krajobrazu Ignacemu Piątkowskiego, który działał w Pleszewie w latach 30. XX wieku. Park jeszcze w latach 70. był opłotowany i zamykany na noc. W 1983 roku powiększono go o działkę, na której wcześniej było tzw. świńskie targowisko. Posadzono tam dęby 700 – lecia.


Pleszewski park kryje wiele tajemnic – warto je poznać!
Kolejna zmiana przed nami, ma kosztować około 6 000 000 zł, z czego połowa to dofinansowanie z „Funduszy Europejskich dla Wielkopolski 2021 – 2027
W planie są roboty ziemne, przebudowa ścieżek, oczyszczenie stawu, stabilizacja skarp, obrzeży, budowa pomostu, schodów, posadowienie obiektów małej architektury, nowy plac zabaw dla dzieci, nowe nasadzenia – przy czym rododendrony przywiezione z zaprzyjaźnionej niemieckiej gminy Westerstede pozostaną, być może w innej lokalizacji.W ubiegłym roku miasto udostępniło wizualizacje.
Park w Pleszewie będzie poddany metamorfozie







Po rozstrzygnięciu przetargu, który jest na etapie realizacji – co potwierdza wiceburmistrz Andrzej Jędruszek, firma będzie miała na wszystkie prace 8 miesięcy. Znaczy to, że na pełną metamorfozę parku trzeba poczekać do wiosny przyszłego – 2026 roku.
I jeszcze problem sygnalizowany przez pleszewian – to liczne ptaki, które obsiadają drzewa, zanieczyszczają park i uniemożliwiają korzystanie z wypoczynku na ławkach i spacerów pod drzewami.
Park w maju 2025




Czytaj też: Czy wykopaliska potwierdzą lokalizację zamku?
Dlaczego pleszewski staw wysycha?
120 – letnie drzewo do wycięcia