Pieskie życie w azylu

Irena Kuczyńska30 grudnia 20171min
piesek.jpg

Pleszewski azyl dla psów przeniesiony na Zieloną Łąkę. Przy oczyszczalni ścieków powstały nowe kojce z wybiegiem. Bezdomnymi psiakami zajmują się pracownicy oczyszczalni oraz wolontariuszki.

Święta Bożego Narodzenia psiaki spędziły już na nowym miejscu. W zorganizowanie nowego azylu z instalacją wodno – kanalizacyjną, nowymi, dodatkowymi kojcami, ogrodzeniem miasto zainwestowało 60 000 złotych. Psy mają o wiele lepsze warunki niż na ul. Polnej w siedzibie Przedsiębiorstwa Komunalnego. “Jest więcej miejsca na wybiegi oraz cisza i spokój, bo azyl zlokalizowany jest blisko lasu” – podkreśla Anna Bogacz, rzecznik prasowy UMiG Pleszew.

Do azylu trafiają psy błąkające się po mieście albo też podrzucone. Pomieszkują tu raczej niedługo. I zasługa to wielka wolontariuszek, które na profilu społecznościowym zachęcają do adopcji piesków. One też zapewniają pieskom opiekę, chociaż w sprzątaniu kojców wspierali ich na Polnej pracownicy PK, a na nowym miejscu będą to robić pracownicy oczyszczalni – zapewnia dyrektor w PK Artur Kulas. Dziennie na wyżywienie psa miasto daje 3 złote, co wystarcza na karmę.