71 litrów krwi oddali w niedzielę krwiodawcy w Pleszewie. Tym samym przekroczono 5000 litrów oddanych przez członków Pleszewskiego Klubu Krwiodawców w ciągu 14 lat jego istnienia. Wykonano też badania ozdrowieńcom, gotowym na oddanie osocza po przejściu koronawirusa.
W niedzielę, do Domu Parafialnego w Pleszewie, z zamiarem oddania krwi, przyszło 171 osób, w tym 12 nowicjuszy. Po badaniach okazało się, że krew można pobrać od 157 krwiodawców, co jest liczbą bardzo dużą. W poprzednich akcjach, w tym roku, krwiodawców bywało 120 – 130 – podkreśla z uznaniem Janusz Kasprzak, który od 10 lat szefuje Pleszewskiemu Klubowi Krwiodawców.
Wyjaśnia, że wszystkie pobrane od krwiodawców próbki krwi, przed puszczeniem w obieg, są dokładnie badane. Jeśli jest za dużo np. leukocytów, krew jest utylizowana.
Wśród krwiodawców byli też ozdrowieńcy gotowi oddać osocze zmagającym się z COVID-19.
W niedzielę w Pleszewie przekroczono magiczną liczbę 5000 litrów krwi oddanych w Pleszewie w ciągu 14 lat istnienia klubu. Każdy krwiodawca otrzymał okolicznościowy medal udziału w akcji, panie zostały dodatkowo obdarowane czerwoną różą.
Nie było integracji, nie było talerza gorącej zupy, nie było kawy. Krwiodawcy czekali na wejście do Domu Parafialnego na dworze w długich kolejkach.
W tym roku nie otrzymali odznaczeń z okazji Dnia Honorowego Krwiodawstwa PCK. Muszą na nie poczekać do czerwca, kiedy obchodzony jest Światowy Dzień Krwiodawstwa.
RADIO CENTRUM Rekordowa zbiórka krwi