Wiersze wojenne oraz piosenki śpiewane przez Polaków w czasie II wojny światowej, recytowali i śpiewali podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Pleszewie.
Przedstawienie upamiętniające rocznicę wybuchu II wojny światowej, odbywało się w sali Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Pleszew.
Na scenie siedzieli występujący: pan Robert, pan Janusz, pan Czesław, pan Przemysław, pani Kinga, pani Ewa, pan Dawid, pan Zbigniew.
Miejsca na widowni zajęli rodzice, opiekunowie, znajomi oraz koledzy z ŚDP, którzy nie występowali ale brawami nagradzali artystów.
Bo i było za co. Tyle już przedstawień w swoim życiu widziałam, wiele przygotowywałam, w wielu sama uczestniczyłam, ale to było jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne.
Dyrektorka ŚDS Maja Wrzeszczyńska zdradziła, że przygotowania trwały cały miesiąc, a próby odbywały się raz w tygodniu.
Przedstawienie i przygotowania do niego to forma terapii. Śpiew, ćwiczenie pamięci, występ publiczny, mierzenie się z własnymi ograniczeniami i trudnościami w ramach pracowni działań twórczych, pokonywanie własnych lęków – to jest bardzo ważne zwłaszcza w przypadku osób z niepełnosprawnością intelektualną – podkreślała Maja Wrzeszczyńska.
Na przedstawienie, które pomogły przygotować terapeutki: Bogusława Osuch, Agnieszka Laskownicka, Iwona Marcisz złożyły się wiersze poetów polskich: Władysława Broniewskiego „Bagnet na broń” i „Żołnierz polski”, Adolfa Sowińskiego „Pieśń wojenna” oraz piosenki: „Hej chłopcy, bagnet na broń”, „Siekiera motyka”, „Serce w plecaku”, „Czerwone maki na Monte Cassino”, „Marsz Lotników”, „Deszcz jesienny, deszcz”, „Dziewczyna z granatem”, „Dziś idę walczyć, mamo”, „Sanitariuszka Małgorzatka”.
Śpiewano solo, w duecie a ostatnią piosenkę „Pałacyk Michla”, wykonali wszyscy uczestnicy przedstawienia a nawet publiczność.
Akompaniował występującym Gerard Studziński. Brawom i oklaskom nie było końca.
W Środowiskowym Domu Samopomocy, który znajduje się przy ulicy Kazimierza Wielkiego, z terapii korzysta około 40 osób.
Zdjęcia udostępnione przez ŚDS