Na Placu Powstańców Wielkopolskich odkopano resztki drewnianej studni. Zaciera ręce archeolog Grzegorz Gmyrek, drapie się po głowie prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego Grzegorz Knappe. To co dla pierwszego Grzegorza jest rewelacją, dla drugiego Grzegorza jest rewolucją.