Kolejna pamiątka z historii pleszewskiej ciuchci - zdjęcie zrobione na dworcu w Pleszewie w 1928 roku, w X rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Dlaczego linia kolejowa z Poznania do Katowic omija Pleszew ? Kto wymyślił wąskotorówkę i po co? Czy to prawda, że Pleszew miał połączenie z Krotoszynem a mógł mieć też z Wrocławiem?
W Pleszewie trwają przygotowania do 3. Bana Film Festiwalu, który rozpocznie się w czwartek wieczorem i potrwa do późnych godzin nocnych w sobotę. Na konkurs zgłoszono 21 filmów krótkometrażowych, wyprodukowanych przez młodych filmowców. Gościem specjalnym będzie aktor Mieczysław Hryniewicz. Program 3. Bana Film Festiwalu jest bogaty
Kolejarzem był dziadek Józef Sawada, ojciec Marian, najstarszy brat Władysław, chrzestny Marian Ogrodowicz. Na kolei pracowała też jego mama Janina - wylicza pleszewianka i zaczyna opowieść, która wpisuje się w nasze Rozmowy Po Kolei.
Grupa Skrzaty z Publicznego Przedszkola "Bajka" pojechały na wycieczkę ciuchcią do Kowalewa i z powrotem. Wycieczkę poprowadził kierownik pociągu Antoni Moch. Pociąg prowadził maszynista Maciej Szymkowiak.
Przejazd kolejką, zwiedzanie stacji w Kowalewie i poznawanie historii pleszewskiej ciuchci - taką przygodę przeżyły przedszkolaki z Publicznego Przedszkola w Marszewie - oddziału przy ZSP nr 1 w Pleszewie. Pociąg prowadził kultowy pleszewski kolejarz Antoni Moch.
Jak się mieszkało w budynku dworca kolejowego, skąd kilka razy na dobę wyruszała kolejka wąskotorowa i dokąd wracała? - O tym opowiedziały mi dzieci Władysławy i Lucjana Kaźmierczaków, którzy przez 40 lat z górą, zajmowali mieszkanie służbowe na pierwszym piętrze przy Kolejowej 1.
Pozdrawiam z Zajezdni Kultury, gdzie nagrywamy 5. odcinek z cyklu "Rozmowy Po Kolei". Moją rozmówczynią jest Danuta Klotzel - Kołtuniewska - wnuczka, córka, siostra i chrześniaczka kolejarzy. Z jej dziadkiem związana jest tragiczna historia - chodzi o wypadek kolejowy.
Pozdrawiam z Zajezdni Kultury, gdzie nagrywamy 5. odcinek z cyklu "Rozmowy Po Kolei". Moją rozmówczynią jest Danuta Klotzel - Kołtuniewska - wnuczka, córka, siostra i chrześniaczka kolejarzy. Z jej dziadkiem związana jest tragiczna historia - chodzi o wypadek kolejowy.
Była córką kolejarza. Mieszkała w budynku kolejowym w Dobrzycy, tuż przy torach. Czasem biegła do taty na dworzec w Dobrzycy, gdzie pracował on jako dyżurny ruchu. Dzieciństwo Aldony Jańczak - córki kolejarza upływało w cieniu kolejki.
Poznali się na początku lat 70. kiedy byli pracownikami pleszewskiej kolei. Krystyna pracowała w kasie bagażowej aż do zawieszenia kursów na kolei. Zdzisław był elektromonterem w warsztatach kolejowych, ale pracę zmienił.
Pleszew ma nową historyczną książkę. Jest to "Ocalone dziedzictwo - dzieje pleszewskiej kolei wąskotorowej" autorstwa Macieja Kowalczyka. Na promocji, w Muzeum Regionalnym, zjawili się kolejarze, regionaliści i liczni fani ciuchci.
30 lat Urszula Kunert przepracowała w Pleszewie na kolei a dokładnie w kasie bagażowej. Przyjmowała wagony, które były rozładowywane na bocznicy. Odprawiała załadowane wagony. Ciuchcią za często nie jeździła. Pracę na kolei wspomina z sentymentem.
Pozdrawiam z Zajezdni Kultury, gdzie nagrywamy 3. odcinek z cyklu "Rozmowy Po Kolei". Moją rozmówczynią jest Małgorzata Krzymińska - córka Mariana Anioła - pleszewskiego kolejarza a dokładnie maszynisty, który pociąg z Pleszewa do Krotoszyna i z Krotoszyna do Pleszewa prowadził.
Pozdrawiam z wagonika kolejki wąskotorowej, gdzie rozmawiam z Antonim Mochem - pleszewskim kolejarzem, który przez 12 lat był maszynistą na trasie Pleszew - Krotoszyn. Zapraszam na I odcinek z cyklu "Rozmowy Po Kolei" realizowany przez Zajezdnię Kultury w Pleszewie.
Na tym zdjęciu jest mój Tata Marian Anioł, dziękuję! A mój dziadek był kierownikiem pociągu a potem dyżurnym ruchu - takie były reakcje na historyczne zdjęcie kolejki, które zamieściłam niedawno na blogu w związku z planami utworzenia Muzeum kolei wąskotorowej w Kowalewie.