Kiedy myślę „Szamotuły”, mam przed oczami stary budynek Liceum Ogólnokształcącego, gdzie przeżyłam cztery fantastyczne lata 1963-1967. W czternastolatce z Ostroroga, gdzie cała szkoła składała się z pięciu izb lekcyjnych, piętrowy gmach liceum budził respekt. Tym bardziej, że w swoim domu dużo słyszała o tej szkole. Przed wojną jedną klasę gimnazjum skończyła jej Mama Irena. W […]