Z Emilką umówiłyśmy się w restauracji „Frascati”. Chociaż znamy się od dawna, wiedziałam o niej niewiele. Dlatego perspektywa rozmowy bardzo mnie ucieszyła. I nie zawiodłam się. Okazało się, że Emilia od dawna zna i czyta mojego bloga i nawet nie wiedziała, że dotąd nie zdążyła go polubić. I kiedy przeczytała na fanpage zachętę do polubienia, […]