Owe zaproszenia odnalazła w rodzinnym archiwum Danuta Basińska – Szablewska – siostrzenica prof. Bonifacego Wróblewskiego – nauczyciela języka polskiego w Zespole Szkół Technicznych w Pleszewie. I to ona jest autorką tego posta.
Adresatami wspomnianych zaproszeń byli teściowie Bonifacego Wróblewskiego – zamożny kupiec Kazimierz Schneider i jego żona Janina z domu Rzaniak.
Zaproszenia z klimatem
Z liczby zachowanych zaproszeń wnioskować należy, że prowadzili oni bogate życie towarzyskie i posiadali liczne kontakty wśród ówczesnej – można rzec – elity Pleszewa. Zaproszenia, nadesłane przez rozmaite stowarzyszenia i organizacje, oddają nie tylko klimat tamtych lat, ale są również ciekawym źródłem informacji o nich i obowiązujących wtedy karnawałowych zwyczajach.
Strój wieczorowy i Polka Rowerowa
W lutym 1925 roku Stowarzyszenie Nauczycielstwa Szkół Powszechnych Kółko Pleszew wystosowało do Państwa Schneiderów zaproszenie na zabawę karnawałową w sali p. Herwicha.
Obowiązywał strój wieczorowy i… „Polka Orderowa”. Informowano jednocześnie, że „ordery rzeczą Pań”. Pod tym zaproszeniem podpisał się Zarząd Stowarzyszenia w osobach: Jezierska, Krawczyński, Bączkowski.
Bal maskowy w ogrzanej sali
Miesiąc wcześniej Klub Kręglarzy „Olympja” w Pleszewie zorganizował, również na sali pana Herwicha (kto wie, gdzie mieściła się owa sala?) doroczny Bal Maskowy „w ściśle zamkniętym kółku”.
Jakie atrakcje przygotowano dla uczestników balu ? W programie znalazły się „Różne niespodzianki”, „Bój Confetti”, „Serpentin” oraz tajemniczo brzmiąca „Poczta Japońska”. Sala miała być „dobrze ogrzana”. Upraszano „ o przybycie w maskach, lecz niezobowiązująco”.
Raut z tańcami i żywymi portretami
I kolejne ciekawe zaproszenie ze stycznia 1928 roku. „Czytelnia dla Kobiet” pod przewodnictwem Anny Suchockiej (Więcej TUTAJ) – zapraszała w styczniu 1928 roku na „ Raut z tańcami” w sali pana Marciniaka znajdującej się przy ulicy Poznańskiej.
Tutaj, „podczas przerwy”, jako atrakcję wieczoru zaplanowano „żywe portrety Stachiewicza”. Przypomnijmy, że Piotr Stachiewicz był w okresie międzywojennym popularnym malarzem i ilustratorem. Tworzył ilustracje m. in. do powieści „Quo vadis”, do wierszy Adama Mickiewicza i Marii Konopnickiej.
Zabawa dobroczynna z dowozem
Dobroczynny, a zarazem edukacyjny cel miał Wieczorek Karnawałowy, zorganizowany przez Stowarzyszenie Urzędników Państwowych, Komunalnych i Samorządowych na Powiat Pleszewski, gdyż „czysty zysk” przeznaczono na „bibliotekę urzędników”.
Wstęp na Salę Bractwa Strzeleckiego w Pleszewie (bursa Kurkowego Bractwa Strzeleckiego znajdowała się tam gdzie teraz jest kino „Hel”) możliwy był tylko za okazaniem tegoż zaproszenia. Organizatorzy informowali ponadto, że „autobusy kursować będą z Rynku od godz. 19.30 począwszy co 15 minut”. Muzykę zapewniała Orkiestra 70 Pułku Piechoty.
Wieczorki z orkiestrą wojskową
W dwudziestoleciu międzywojennym, to właśnie wspomniana orkiestra stacjonującego w Pleszewie 70 pułku piechoty, uświetniała swoimi występami różne uroczystości, koncerty, zabawy taneczne.
Wśród zaproszeń jest też kilka świadczących o kontaktach adresatów z miejscowym pułkiem. I tak, Korpus Oficerski Pułku, zapraszał w dniu 7 stycznia 1927 roku na Herbatkę z Tańcami do kasyna oficerskiego w Pleszewie.
Bal rezerwistów
Zaproszenie na elitarny bal w sali strzelnicy w Pleszewie wystosował Związek Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej Koło Pleszew. Wstęp dla panów kosztował 6 złotych, a dla oficerów armii czynnej i akademików 3 złote. Wymagany był strój balowy. Na zaproszeniu podpisał się prezes Koła – Władysław Likowski, major, lekarz rezerwy oraz Stanisław Bendlewicz – właściciel firmy przy ul. Kaliskiej 2 produkującej dewocjonalia znane nie tylko w Polsce. Szczegóły TUTAJ
… z osobistościami
Wśród gospodyń i gospodarzy balu, którzy „łaskawie raczyli przyjąć obowiązki”, znajdujemy nazwiska znaczących pleszewskich osobistości- panie: Białasikowa, Świerkowska, Szenicowa, Szwedowa oraz panowie: major Leon Bykowski, sędzia Jan Cieluch, burmistrz Franciszek Nowacki, Kazimierz Świerkowski, radca Artur Szenic, starosta dr Wieczorek.
Nie tylko w karnawale się bawiono
Interesujące są także inne zaproszenia, nie związane już bezpośrednio z okresem karnawału, ale z innymi wydarzeniami z życia pleszewskiego wojska.
Wspomniany wyżej Związek Oficerów Rezerwy Koło Pleszew zorganizował wycieczkę do lasu Jedleckiego.
Na zaproszeniu czytamy, że „uprasza się o łaskawe pisemne podanie liczby uczestników na ręce p. mecenasa Kędzierskiego w Pleszewie, Rynek 22”. Program przewidywał wspólną kawę z orkiestrą, kolację w Gołuchowie oraz tańce.
Raut z okazji Święta Pułku
Zachowało się zaproszenie na Raut wystosowane z okazji święta Pułku z czerwca 1924 roku na które zapraszali Dowódca i Korpus Oficerski.
Herbatka z tańcami
A z okazji Dnia Sportowego 17 Dywizji Piechoty dowódca pleszewskiego pułku ppłk. Mieczysław Mozdyniewicz zapraszał na zawody sportowe na stadionie oraz „Herbatkę z tańcami” w salach kasyna oficerskiego w czerwcu 1929 roku.
70 Pułk Piechoty w czasach Mieczysława Mozdyniewicza
Chętnie i często się bawiono
W okresie międzywojennym Pleszewianie bawili się zatem chętnie i często, aczkolwiek nie były to zapewne tanie imprezy i nie zawsze otwarte dla wszystkich. Patrząc na te stare dokumenty, aż chciałoby się powtórzyć za autorem słów znanego przeboju „lata dwudzieste, lata trzydzieste, wrócą piosenką, sukni szelestem”…
Danuta Basińska – Szablewska jest autorką posta o telegramach nadesłanych na ślub Marii Bociańskiej i Władysława Radomskiego, który odbył się we wrześniu 1917 roku Patriotyczne telegramy sprzed 101 lat