RESPIRECO zainstalowano w szkole pilotażowo, jeśli się sprawdzi, miasto zakupi 12 takich urządzeń do rozbudowywanej szkoły w Lenartowicach – zapowiedział burmistrz Pleszewa Arkadiusz Ptak.
RESPIRECO to dwa urządzenia ustawione w dwóch różnych miejscach w klasie. Jedno przy tablicy z przodu, drugie z tyłu za ostatnią uczniowską ławką. Każde z nich cyklicznie przechodzi z fazy nawiewu do fazy wywiewu, co trwa około 60 sekund.
Im więcej osób w pomieszczeniu, tym efektywniej pracuje. Konstruując urządzenie, Krzysztof Bruzi, sugerował się sposobem oddychania ssaków. A pracował nad tym od 2017 roku. RESPIRECO posiada patent, jest bezpieczne, przebadano je w Instytucie Techniki Cieplnej.
W pomieszczeniu, gdzie zainstalowano urządzenie, przez cały czas jest świeże powietrze, bez konieczności otwierania okien, co docelowo daje duże oszczędności w ogrzewaniu. Sięgają one 60 procent.
Uczniowie klasy IVC, którzy mają lekcje w sali z RESPIRECO są zadowoleni, mniej zmęczeni, nie docierają tu hałasy z ulicy czy z boiska – podkreśla zastępca dyrektora Dwójki Elżbieta Bijacik – Knappe.
W czasie pandemii koronawirusa RESPIRECO obniża stężenie patogenów w powietrzu i zapobiega przenoszeniu się wirusów. Na razie urządzenie jest w szkole testowane.
Jeśli się sprawdzi, burmistrz Arkadiusz Ptak zamówi 12 takich urządzeń do remontowanej szkoły w Lenartowicach.
Przedsiębiorca nie ukrywa, że chciałby urządzenia produkować w Pleszewie na szerszą skalę. Zaś miasto postara się mu zapewnić tereny pod inwestycję.