Porządek obrad przewiduje też absolutorium dla Zarządu, i podjęcie uchwał ważnych dla codziennego życia mieszkańców bloków. Dlatego jak najwięcej osób powinno przyjść nawalne zebranie, które odbędzie się 7 października w restauracji Baks.
Nie przekazuj swojego głosu obcemu
I chodzi tu o obecność członków spółdzielni a nie tzw. pełnomocników, którzy w blokach nie mieszkają a na walnym mają taki sam głos jak właściciele mieszkań i mogą podejmować „w ich imieniu” uchwały. Mogą też głosować absolutorium dla Zarządu Spółdzielni i wybierać Radę Nadzorczą. Tak było 3 lata temu, tak prawdopodobnie będzie i teraz, jeśli członkowie spółdzielni na walne zebranie nie przyjdą albo przekażą swój głos pełnomocnikowi, często przypadkowemu.
20 kandydatów do Rady Nadzorczej
Jak się dowiedziało radio Centrum, do Rady Nadzorczej spółdzielni zgłosiło się 20 osób, część z nich pracuje w zarządach osiedli, niektórzy są znani z działalności społecznej w mieście, kilkoro już kiedyś w Radzie pracowało i po 6 – letniej przerwie chce wrócić. Miejsc w Radzie Nadzorczej jest 7. Jej zadaniem jest nadzorowanie pracy Zarządu Spółdzielni, który zarządza prawie 2000. mieszkań.
Przyjdź na walne zebranie!
Kondycja spółdzielni zależy od dobrej współpracy zarządu i Rady Nadzorczej. „Nie powinno być tak, a to się zdarza, że członek Rady bierze 1000 zł diety, podpisuje listę obecności, próbuje załatwić jakiś swój interesik i wychodzi” – o czym mówią mieszkańcy bloków. I to oni powinni przyjść 7 października o 17.00 do Baksa na walne zebranie, żeby ktoś za nich nie zadecydował o sprawie ważnej dla około 6000 mieszkańców Pleszewa, bo tyle osób mieszka w spółdzielczych blokach.