Jest asystentem trenera Andrzeja Ochala, który przygotowuje polską reprezentację tenisa stołowego osób niepełnosprawnych na Paraolimpiadę w Tokio. Otrzymał kontrakt na 2020 rok. Po Paraolimpiadzie w Tokio może dostać kontrakt na 4 lata. Mówi, że z Andrzejem Ochalą rozumieją się bez słów.
Marek Biernat z tenisem stołowym jest związany od 45 lat. Już w czasach nauki w Liceum Ogólnokształcącym im. St. Staszica na lekcjach wychowania fizycznego prowadzonych przez prof. Ryszarda Maciaszka, zawsze grał w ping – ponga. Potoczna nazwa „ping pong” wzięła się od dźwięku, jaki wydawały przed laty piłeczki do tenisa stołowego. Zawsze – jak mówi, miał partnera. Jeśli któryś z kolegów nie chciał biegać po boisku za piłką, szedł ze mną grać – wspomina trener.
Od 11 lat Marek Biernat jest trenerem Kadry Polski Osób Niepełnosprawnych.W 2016 roku, po Paraolimpiadzie w Rio de Janeiro został uhonorowany tytułem Pleszewianina Roku.
Od 25 lat prowadzi sekcję tenisa stołowego w klubie UKS Żaki w Taczanowie Drugim, gdzie szkoli młodych tenisistów stołowych. Oczywiście wtedy, kiedy jest na miejscu. Podkreśla, że ostatnio trafiły mu się prawdziwe perełki – 7 – letnia Nikola i 9 – letnia Natalia Bartoszko z Raszkowa, które tata przywozi na treningi, bo sukces tkwi w treningach. Nikola zdobyła 7 miejsce w Wielkopolsce w kategorii Skrzaty a jej siostra 3 miejsce w Wielkopolsce w kategorii Żaczki. Mówi też o bardzo utalentowanym szesnastolatku Kamilu. i o Wiktorze Talarze – czołowym juniorze Wielkopolski. Przez ręce Marka w ciągu 25 lat przeszło wielu utalentowanych tenisistów stołowych. Wspomina zmarłego kolegę Wiesława Kikowskiego, także zapalonego zawodnika i trenera.
Cieszy się, że ludzie wciąż garną się do gry w tenisa. Sala szkoły w Taczanowie Drugim już po 18.00, kiedy Marek jest akurat w Pleszewie, jest wypełniona siedmioma stołami do gry, przy każdym coś się dzieje. Młodzi rozgrywają ze starszymi sparingi, co jest bardzo ważne w nabywaniu doświadczenia.
Żeby odnieść sukces trzeba przed zawodami trenować dwa razy dziennie. Do mistrzostwa dochodzi się przez miliony powtórzeń, w głowie musi być zakodowany odruch bezwarunkowy ręki – podkreśla Marek Biernat. I wie, co mówi. Zanim został trenerem, był zawodnikiem Kadry Polski na międzynarodowych zawodach, po raz pierwszy w roku 1981 w Bawarii z służbowym paszportem.
Jako trener Kadry Polski Osób Niepełnosprawnych – jak mówi – łowi zawodników. Suma doświadczeń zdobytych w ciągu 45 lat sprawia, że potrafi to robić. Trener musi wszystko wiedzieć o osobie niepełnosprawnej, o przyczynach niepełnosprawności o dolegliwościach, musi wiedzieć, jak jej pomóc w każdej sytuacji. Z każdą osobą niepełnosprawną inaczej się pracuje. Warto wiedzieć, że jest 10 klas niepełnosprawności ruchowej – 5 klas dotyczy osób poruszających się na wózkach, 5 klas zawodników grających „na nogach” i 1 klasa tzw. mentalna – osoby z niepełnosprawnością umysłową.
Marek podkreśla, że sport dla każdego, zaś dla osób niepełnosprawnych w szczególności jest bardzo ważny. Pozwala się podnosić po porażkach i na nowo walczyć.
Jako trener Kadry Polski połowę dni w roku spędza na zgrupowaniach, turniejach, obozach, zawodach, które często organizuje, gdzie szkoli, selekcjonuje do kadry, szuka też nowych zawodników, prowadzi zajęcia rehabilitacyjne dla dzieci niepełnosprawnych. Bywa też kierowcą, kiedy trzeba zawodników na wózkach przewieźć na zawody przez pół Europy. Bo przelot samolotem, po pierwsze jest kosztowny, po drugie trudniejszy do zrealizowania.
Marek jest też sędzią ale i działaczem Polskiego Związku Tenisa Stołowego. Przy organizacji obozów czy zgrupowań to on musi zadbać, żeby hotel był przygotowany na przyjęcie osób niepełnosprawnych. Wyłonienie 12 zawodników, którzy pojadą na Paraolimpiadę jest poprzedzone wieloma turniejami, zgrupowaniami, treningami. Czołówka rankingu pojedzie do Tokio.
Kalendarz trenera na najbliższe miesiące jest wypełniony po brzegi. Jeszcze w styczniu „zgrupowanie wózków” w Serbii, potem Władysławowo nad Bałtykiem, dalej Hiszpania, Włochy, Jordania, Słowenia, Czechy, Chiny a od 17 sierpnia do 7 września Paraolimpiada w Tokio, gdzie w biało – czerwonych barwach powalczy 60 zawodników, w tym może być nawet 12 tenisistów stołowych – mówi pleszewianin.Na portalu społecznościowym Para Table Tennis Poland czytamy:
Z myślą o kolejnych imprezach (Paryż 2024, Los Angeles 2028) Polski Związek Tenisa Stołowego od 01 stycznia 2020 roku powołał Pana Marka Biernata na stanowisko Koordynatora Kadry Polski Juniorów. Osobami odpowiedzialnymi za sprawy szkoleniowe w kadrze juniorskiej będą Trenerzy Xu Kai i Konieczka Marek. Obowiązkami Trenera koordynatora poza współpracą z kadrą seniorską będą: - selekcja i organizacja akcji szkoleniowych juniorów, - udział w zgrupowaniach kadry juniorów, - obserwacja podczas zawodów juniorskich - selekcja do kadry, - współpraca z klubami w poszukiwaniu nowych zawodników, - prowadzenie zajęć z tenisa stołowego na różnego rodzaju zgrupowaniach rehabilitacyjnych dzieci niepełnosprawnych (informacja o klubach w całej Polsce gdzie można trenować tenis stołowy), - wraz z Trenerem Kadry Seniorskiej tworzenie struktur organizacyjnych i szkoleniowych dla niepełnosprawnych tenisistów stołowych.
Radio Centrum Do kadry