Trzy dni potrwa odpust w Sanktuarium Maryjnym w Tursku. W tym roku przypada 355 rocznica uznania wizerunku Matki Bożej Łaskawej z kościoła w Tursku za „łaskami słynący”.
Z obrazem z Matką Bożą Łaskawą w środku i św. Michałem Archaniołem oraz św. Barbarą po bokach, związana jest ciekawa historia. A wydarzyć się miała w maju 1764 roku, kiedy po śmierci króla Augusta II Sasa, trwały w Rzeczpospolitej modlitwy o wybór kolejnego króla. Miał nim być Stanisław August Poniatowski. W Lenartowicach pod Pleszewem żona Jana Biadały sprzątała dom przez Zielonymi Świątkami. Wyniosła z domu, do wyschnięcia, zawilgotniały święty obrazek na drewnie, który „przy bezwietrznej pogodzie, na oczach wielu” uniósł się w górę i poszybować miał na wschód. Osiadł w Tursku, na piasku (teraz jest tu Ogrójec).Ludzie uznali to za cud. Zbudowali kapliczkę a 13 lat później kościół z obrazem w ołtarzu głównym. Uznano go za „cudami słynący”.
W czasie zaboru pruskiego na Zielone Świątki zmierzali tu pątnicy nawet zza Prosny. Za sprzedane złote wota słomiany dach wymieniono na blaszany. W 1968 roku kardynał Stefan Wyszyński ukoronował obraz złotymi koronami.
Kult MB Łaskawej w Tursku trwa nadal. Także w tym roku nowy proboszcz ks. Piotr Górski zaprasza na trzydniową modlitwę do pięknego, malowniczo położonego Turska.