Pleszewscy radni jednogłośnie przegłosowali nazwę nowego ronda: „Rondo 2020 Roku”. Przed głosowaniem burmistrz Arkadiusz Ptak odniósł się do publikowanych w mediach społecznościowych opinii, jakoby „inicjatywa nazwy ronda była dyktatem burmistrza a Rada Miejska jest bezwładna”.
Co prawda nie ma na posiedzeniach Rady Miejskiej takiego teatru i show jak w Sejmie, ale to nie znaczy, że nazwa ronda nie była dyskutowana na klubach i komisjach z wszystkimi radnymi” – zapewnił Arkadiusz Ptak.
Odnosząc się do krytyki w social mediach, burmistrz Pleszewa zapewnił, że przyjmuje ją z pokorą. Dodał, że radnych nie wybrał Facebook, tylko mieszkańcy.
Przy okazji z perspektywy swoich prawie 20 lat pracy na różnych stanowiskach w pleszewskim magistracie, przypomniał, że niejednokrotnie był świadkiem wielu gorszących scen, cynizmu a nawet chamstwa na sesjach Rady Miejskiej. Nawet mądrzy radni, bo i takich było wielu, byli przytłaczani zachowaniami innych, tych chamskich i cynicznych”.
Arkadiusz Ptak przypomniał, że często był pytany, dlaczego w Pleszewie nie może być tak kulturalnie jak w innych gminach. „Teraz, kiedy jest kulturalnie, pojawia się zarzut, że radni są pod wpływem burmistrza”.
Arkadiusz Ptak zapewnił, że wszystkie uchwały są wielokrotnie omawiane na klubach, a każdy radny może pytać. Czasem trudne decyzje są odkładane do kolejnego przepracowania m.in. sprawa gospodarki odpadami.
Aby z ważnymi informacjami dotrzeć do wszystkich mieszkańców MiG Pleszew, zwłaszcza tych wykluczonych cyfrowo, „niefacebookowych”, pozamykanych przez pandemię w domach, miasto zamierza od nowego roku wydawać Kwartalnik Samorządowy, który będzie dystrybuowany przez szefów osiedli i sołtysów. Wracając do ronda, jego nazwę radni przegłosowali jednogłośnie.
RADIO CENTRUM Zbyt grzecznie