Historia kamienicy przy ulicy Sienkiewicza 35 jest bardzo ciekawa. Zbudowano ją jeszcze w czasach pruskich przy ówczesnej ulicy Breslauerstrasse.
W dwudziestoleciu międzywojennym, były tu mieszkania a w jednym z nich podobno miał funkcjonować nawet „dom uciech cielesnych”, prowadzony przez „niejaką panią Triebe” o czym policja pleszewska wiedziała z donosów pisanych przez sąsiadów albo nawet tych, którzy z domu uciech korzystali a potem przestali. Przeczytać o tym można w kronikach policyjnych z lat 20. i 30. XX wieku.
Więcej TUTAJ
Po wojnie budynek był biurowcem – były tu siedziby partii politycznych oraz urzędów m.in. notariusza. Od kilku lat budynek stoi pusty. Prawdopodobnie we wrześniu, po przetargu rozpocznie się jego przebudowa na 9 mieszkań pod wynajem.
Do wymiany jest wszystko: przede wszystkim gliniano – drewniano – słomiane stropy z końca XIX wieku ale też wszystkie instalacje. Przy czym z zewnątrz budynek zachowa swój wizerunek – powiedział radiu Centrum Artur Stańczyk prezes Pleszewskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Na inwestycję gmina pozyskała 900 000 zł kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego na Społeczne Budownictwo Czynszowe. Na miejscu wyburzonej oficyny w podwórzu, w II etapie powstać ma kolejny dom na 12 mieszkań czynszowych.