Wiadomość o tym, że poczta wyprowadza się z ulicy Poznańskiej 28 zszokowała pleszewian chociaż mogli się czegoś takiego spodziewać. Zwłaszcza, że od kilku lat na budynku wisi baner o sprzedaży. A oferta zbycia nieruchomości „z promocyjną” ceną – 800 000 zł do dziś znajduje się w internecie.
Na razie plotka
Plotka o wyprowadzce poczty krąży po mieście od kilku dni. Natomiast nie ma kogoś, kto chciałby oficjalnie ją potwierdzić. Chociaż listonosze już ubolewają, że z Wojska Polskiego, gdzie ma być nowa siedziba poczty, tak szybko do centrum miasta nie dotrą jak z Poznańskiej. Czyli coś jest na rzeczy.
Poczta z czasów Gierka
Budynek poczty, wystawiony na sprzedaż, budowano na początku lat 70. XX wieku. Jest to brzydka gierkowska kostka z opadającą elewacją i drugim budynkiem w podwórzu – który w epoce przedkomórkowej był siedzibą telekomunikacji.
Kiedyś to była poczta!
Owa kostka stanęła na miejscu wyburzonego reprezentacyjnego gmachu z czerwonej cegły, który w 1892 roku, czyli jeszcze w czasach pruskich, zbudowano z kontrybucji wypłaconej Prusom przez Francję.
Starsi pleszewianie do dziś wspominają starą pocztę z sentymentem. I co ciekawe, do 1854 roku na tym miejscu przy Posenerstrasse (ul. Poznańska) stał kościółek św. Ducha, który spłonął. Na tym miejscu w 1892 roku pobudowano pocztę. Więcej informacji znajdziecie na blogu w artykule