Prezesem Spółki Eugeniusz Małecki został w 2009, kiedy miasto ruszało z budową parku wodnego. Wtedy utworzono Spółkę Sport Pleszew, która miała większe możliwości pozyskiwania pieniędzy na inwestycję niż samorząd.
Spółka z możliwościami
Był to jedyny obiekt w Wielkopolsce, który dofinansowanie uzyskał z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Udało się to Spółce, ponieważ obiekt powstał na terenach powojskowych i chodziło o rewitalizację – przypomniał burmistrz Arkadiusz Ptak. No i Spółka miała możliwość odzyskać podatek VAT, czego nie mógł robić samorząd. Mogła też wnioskować o dotację z WIOŚ i GW i ministerstwa sportu. Budowa obiektu pochłonęła 25 000 000 zł, miasto wydało 12 000 000 zł.
Pleszewianie kochają baseny
Budowa obiektu trwała 3 lata, były różne perypetie po drodze, ale udało się go otworzyć. W tym roku Park Wodny Planty obchodzi 10. urodziny. Pleszewianie pokochali baseny. Od początku odwiedziło go 1 250 000 osób. Miesięcznie jest to 10 000 osób. W lipcu odwiedziło „Planty” 12 000 osób. Eugeniusz Małecki uważa, że w tym roku uda się w sierpniu powrócić do ilości biletów sprzedanych w sierpniu w przedcovidowym 2019 roku. W sierpniu tego roku firma zarobiła 160 000 zł na obsłudze gości festiwalu RED SMOKE .
Hala, skatepark, bieżnia
13 lat temu Spółka Sport Pleszew startowała z majątkiem w wysokości 500 000 zł ( cena gruntu pod budowę basenu i dokumentacja techniczna) – teraz sięga on 50 000 000 zł – powiedział Eugeniusz Małecki. Oprócz Parku Wodnego Planty pobudowała pełnowymiarową Halę Sportową przy Trójce (pozyskano dotację z Jessica), bieżnię, skatepark.
Nie udało się
Do swoich porażek na stanowisku prezesa Spółki zalicza niezagospodarowanie należącego do Spólki budynku powojskowego. Miało tam być zlokalizowane Regionalne Centrum Seniora. Nawet była obietnica pozyskania dofinansowania z WRPO, ale pozostała kwota obciążałaby miasto. A teraz, dodatkowo byłyby problemy z kontraktem z NFZ. Zdaniem Małeckiego, siedmiokondygnacyjny budynek, z czego dwie są w ziemi, jest w coraz gorszym stanie i wymagałby kolejnych ekspertyz.
Ambitne plany nowego prezesa
Łukasz Ratajczyk przejmuje firmę, która zatrudnia ponad 40 osób na etatach, w przyszłości dojdzie mu jeszcze zarządzanie Compact LAB Pleszew – czyli centrum przedsiębiorczości oraz hotelem. Plany ma ambitne – zamierza tworzyć sekcję pływacką, organizować surwiwale, bardziej otwierać się na turystykę dla dzieci, organizować formy całorocznego wypoczynku.
Marzy mu się lodowisko
Na razie pozostanie społecznym wicedyrektorem szkoły w Kuczkowie, żeby pomóc swojej następczyni Ewie Razik, wdrożyć się w pracę szefa szkoły. Nowy prezes Spółki Sport aktywnie sport uprawia, z wykształcenia jest nauczycielem wychowania. fizycznego, instruktorem pływania, jego pasją jest bieganie. W 2016 roku zdobył Koronę Polskich Maratonów. Marzy mu się całoroczne lodowisko, ale w niepewnej sytuacji finansowej w jakiej znalazły się samorządy, może to być problemem.
Emerytura na luzie
Warto przypomnieć, że odchodzący na emeryturę Eugeniusz Małecki, był w latach 90. wojewodą kaliskim, w latach 2014 – 2017 – wicestarostą pleszewskim. Na emeryturze pracować nie będzie. Ma szereg zainteresowań – zbiera banknoty, monety, naparstki, których ma już 867 i tym swoim pasjom chciałby poświęcić czas.