Było burzliwie i emocjonalnie, zwłaszcza, że przedstawiciele spółki nie potrafili dać konkretnej odpowiedzi na żadne z pytań zadawanych przez uczestników konsultacji w sprawie przebiegu KDP.
Rządowa spółka buduje CPK
Inwestycja jest koordynowana, przez specjalnie powołaną, rządową spółkę Centralny Port Komunikacyjny (CPK). To ona opracowała cztery warianty przebiegu KDP czyli Kolei Dużych Prędkości. Wszystkie one przecinają miejscowości w tym miasto Pleszew. Zgodnie z planami inwestora, do końca marca 2023 r., po zakończeniu konsultacji społecznych, ma zostać wybrany jeden wariant – inwestorski.
Pytania bez odpowiedzi
Tymczasem każdy wariant budzi wątpliwości, które zgłaszali uczestnicy konsultacji. Burmistrz Pleszewa Arkadiusz Ptak zadał 3 konkretne pytania: ile będzie wyburzeń domów w każdym wariancie, ile hektarów gruntów rolnych zostanie zabranych pod kolej.
Poprosił też o podanie 5 korzyści, które będzie mieć MiG Pleszew, po wybudowaniu szybkiej kolei. Pytania pozostały bez konkretnej odpowiedzi. Nie było też odpowiedzi na pytanie, co się stało z wariantem wybranym przez gminę dwa lata temu, spośród 8 zaproponowanych.
Warianty nie do przyjęcia
W sytuacji ograniczonego zaufania do inwestorów, burmistrz zapowiedział powołanie czterech zespołów, które będą zbierać od mieszkańców wnioski dotyczące poszczególnych wariantów przebiegu trasy przez Pleszew i gminę. Zostaną one wysłane do CPK razem. Na tym etapie żaden z zaproponowanych wariantów nie jest do przyjęcia. Takie jest stanowisko władz miasta, radnych oraz mieszkańców gminy, którzy będą słać protesty.
Czytaj: Spółki narzucają samorządom warianty przebiegu tras KDP?
Nadzieja…
Wielu pleszewian ma nadzieję, że inwestycja nie dojdzie do skutku, zwłaszcza jeśli po wyborach, nastąpi zmiana ekipy rządzącej.