Działo się to w sobotę 9 grudnia, kiedy na pleszewskim Rynku zostały odpalone świąteczne iluminacje, degustowano pierniki, podziwiano najmłodszych pleszewian, którzy występowali na prawdziwej scenie.
Wszyscy czekali na Mikołaja
Wszyscy czekali na przybycie gościa z dalekiej północy. Nawet Ci, którzy w św. Mikołaja dawno przestali wierzyć. Kiedy więc na Rynku pojawił się oświetlony pojazd, rozległy się rzęsiste brawa. Objechał on Rynek a potem, wraz z Mikołajową i Śnieżynkami, ruszył w kierunku sceny a potem zasiadł na tronie, gdzie odbywały się liczne sesje zdjęciowe.
Oglądaj też:Filmik z przejazdu św. Mikołaja
Coś słodkiego od świętego
W drodze na scenę rozdawano słodycze. Nie zapomnę tych małych rączek, które do mnie wyciągały się spoza barierek, żeby mnie dotknąć i załapać się na coś słodkiego – przyznał wzruszony Zdzisław Sierecki, kiedy go zapytałam, jak się czuł w roli bohatera dnia.
Będziesz św. Mikolajem
Zdradził, że na pomysł Mikołaja w takim odlotowym pojeździe, wpadli pleszewscy przedsiębiorcy m.in. Marcin Mazurek – właściciel Baru Pyza. Ten sam, który włączył się do akcji „Zawieszony posiłek”, o czym pisałam na blogu
Zawieszony posiłek w Barze Pyza w Pleszewie
Na początku chętnych na darmowy posiłek nie było, od kilku dni jest ruch, jedni wieszają paragony, inni jedzą – takie informacje mam od klientów baru.
Drugim pomysłodawcą, co zdradził mi Zdzisław Sierecki, był Grzegorz Tomaszewski – organizator zlotu starych samochodów TUTAJ
Panowie znaleźli w Pleszewie 10 przedsiębiorców, którzy mieli się złożyć na wynajem auta z Ostrowa Wlkp. i słodycze do rozdawania – podkreśla Zdzisław Sierecki. – Ty, jako najstarszy, będziesz Mikołajem – usłyszał pleszewski przedsiębiorca. I się zgodził, jak mówi – z radością.
W Wiosce św. Mikołaja
Wspomina, jak w 2000 roku był w Rovaniemi w Wiosce św. Mikołaja. A ten miał problem z wymówieniem po polsku imienia Zdzisław. Z Krystyną poszło mu lepiej, imię bardziej międzynarodowo brzmi – wspomina Zdzisław. I zdradza, że jak był mały i mieszkał na pleszewskim Rynku, też do niego przychodziły gwiazdory.
I jeszcze jedno. Stroje dla Mikołaja i Mikołajowej Siereccy kupili. Jest więc szansa, że jeszcze kiedyś ich zobaczymy w akcji!
Czytaj też:Pleszew przywitał Boże Narodzenie
Krystyna i Zdzislaw Siereccy – kolejarskie małżeństwo z Pleszewa
Słuchaj: Rozmowa Ireny z kolekcjonerem zabytkowych samochodów Zdzisławem Siereckim