Blog jeszcze bardziej przyjazny

Nowy rok to czas na zmiany. Także na moim blogu, który  się rozwija. A od kilku dni, w nowej odsłonie jest  bardziej  czytelny i jeszcze bardziej przyjazny.

Nawet Ci, którzy czytają posty w smartfonach zauważyli, że coś się zmieniło. Ale prawdziwe walory nowego wizerunku bloga irenakuczynska.pl można dostrzec dopiero na większym ekranie.

Pojawiły się nowe kolory, nowe działy, które pozwolą łatwiej docierać do ulubionych treści. Na tzw. „karuzeli” kręcą się cztery najnowsze posty, które potem spadają do działów: aktualności z Pleszewa, z historii, Pleszewianie, region szamotulski, podróże, rodzinnie, z Radia Centrum, gdzie znajdziecie korespondencje nadawane do kaliskiego radia.Te ostatnie, dla  lepszej czytelności, znajdują się  w pasku z prawej strony.

Na blogu można też podglądać, co się dzieje na fanpage Irena Kuczyńska blog na portalu społecznościowym.https://www.facebook.com/irenakuczynskablog/

Zmiany na blogu to mój prezent dla tych, którzy na mojego bloga wchodzą, którzy posty czytają, którzy mnie inspirują do dalszych poszukiwań ciekawych tematów.  Chodzi o to, żeby Wam się lepiej czytało i lepiej wyszukiwało interesujące treści.

W drugim roku funkcjonowania bloga, który jest dla mnie sposobem na życie na emeryturze, pozdrawiam serdecznie Pleszewian zarówno tych w Pleszewie jak i tych rozsianych po świecie, poszukujących na moim blogu wiadomości o rodzinnym mieście.

Pozdrawiam serdecznie moich kochanych rodaków z Ostroroga, gdzie upłynęło moje szczęśliwe dzieciństwo oraz z Szamotuł, gdzie minęła moja wczesna młodość.

Nawet nie wiecie, jak lubię wspominać miejsca i ludzi z naszych stron. Dziękuję dr Agnieszce Łączkowskiej – Krygier – współtwórczyni portalu http://regionszamotulski.pl/ oraz Michałowi Dachterze – twórcy profilu Ostroróg na kartach historii https://www.facebook.com/search/top/?q=ostror%C3%B3g%20na%20kartach%20historii za zaproszenie do współpracy i za inspiracje.

Rok pracy na blogu zaowocował wielu nowymi kontaktami, nowymi wyzwaniami. Sprawił, że rano chce mi się wstać, zerknąć na komentarze pod tekstami i brać się za czytanie i pisanie.

Wkrótce jeszcze jedna zmiana, ale o tym za kilka dni…