Podczas przeróbek budynku na lokale mieszkalne, ewentualne zmiany elewacji zewnętrznej trzeba uzgadnia z konserwatorem zabytków – powiedział radiu Centrum zastępca burmistrza Pleszewa Andrzej Jędruszek.
Nikt nie chciał kupić
Jeszcze w latach 80. XX wieku była tu czteroklasowa szkoła podstawowa, potem było przedszkole, na końcu świetlica środowiskowa. W końcu i ta działalność edukacyjna ustała. Dziesięć lat temu MiG Pleszew ogłosiły przetarg na sprzedaż nieruchomości. Niestety, nikt nie był zainteresowany kupnem budynku, który jest w dobrym stanie.
Będą mieszkania
W pleszewskim ratuszu zrodził się pomysł na przeróbkę budynku parterowego z użytkowym poddaszem na 4 mieszkania komunalne. Podczas gdy elewację trzeba zachować, wnętrze dawnej szkoły można przerabiać bez uzgodnień z konserwatorem. W budżecie na ten rok zabezpieczono 65 000 zł na dokumentację.
Z dofinansowaniem
Na realizację inwestycji gmina chce pozyskać 85 procent dofinansowania z Banku Gospodarstwa Krajowego w ramach programu modernizacja budynków nieużywanych z adaptacją na cele mieszkalne – informuje zastępca burmistrza Pleszewa Andrzej Jędruszek. Na działce przy szkole zostaną zainstalowane panele fotowoltaiczne. Jeśli uda się pozyskać dofinansowanie, 4 mieszkania komunalne w szkole w Bronowie, będą gotowe do końca przyszłego roku.
Tablica zostanie
Na budynku na pewno pozostanie tablica upamiętniająca 5 mieszkańców Bronowa, którzy zginęli w czasie II wojny. Inicjatorem zamieszczenia tablicy był w 1995 roku miejscowy społecznik Józef Matuszczak.
Świadectwo pani Zofii
Tymczasem udało mi się zainspirować do wspomnień Teresę Typańską i Zofię Winiecką, które uczęszczały do Szkoły Podstawowej w Bronowie, jedna latach 60. druga w 70. Ale w rodzinnym archiwum siostry odnalazły świadectwo szkolne swojej cioci Zofii Michalakówny z 1925 roku.
Podpisała je nauczycielka Łucja Falkowska, z którą wiąże się tragiczna historia. W ciągu jednej nocy zmarła ona wskutek bólu zęba. Pochowano ją przy kościele w Sowinie. Teresa Typańska mówi, że na pogrzeb przybył narzeczony kierowniczki szkoły Paweł Jajor z bukietem czerwonych róż. Tak swoją nauczycielkę wspominała ciocia Zofii i Teresy.
Autografy z Bronowa
W 1926 roku uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej w Bronowie byli wśród
5 500 000 obywateli II Rzeczpospolitej, którzy podpisali się w 1926 roku pod Deklaracją o Podziwie i Przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych z okazji 150. rocznicy ogłoszenia Deklaracji Niepodległości USA.
Więcej: Autografy pleszewian w bibliotece Kongresu USA
Szkoła Powszechna w Bronowie - tom 103, strona 176
Świadectwo pani Marii
Siostry mają też świadectwo szkolne swojej mamy – Marii Michalakówny z roku szkolnego 1936/1937. Wtedy w szkole w Bronowie uczył Stefan Gintrowicz. W opowieściach pani Marii, przekazywanych córkom, był to człowiek wielce utalentowany – grał na fortepianie, uczył dzieci tańca, przygotowywał pokazy, z którymi uczniowie jeździli po okolicy.
Zbiórka na broń
Stefan Gintrowicz zachęcił też dziatwę szkolną do zbiórki pieniędzy na broń dla polskiego wojska. Trzecia z sióstr Michalakównych – Weronika, ułożyła nawet wiersz na tę okoliczność „naszą armię bardzo kochamy, dlatego bronią wspomagamy”. Niestety, nauczyciel – patriota – społecznik, na początku wojny zginął.
Zdjęcie pani Teresy
W pierwszych latach po wojnie w szkole w Bronowie uczył Walenty Nowaczyk, o czym Teresie Typańskiej opowiedział jego syn – Zbigniew. W latach 50. i 60. kierowniczką szkoły w Bronowie była pani Klarczyk, co pamięta Teresa, która wtedy do szkoły chodziła. W swoim albumie przechowuje ona zdjęcie swojej klasy z roku szkolnego 1962/63. Z lewej strony za uczniami stoi kierowniczka szkoły Sabina Graczyk, obok nauczycielka Janina Gogulska.
Na zmiany
Teresa pamięta, że w jej klasie I było 17 dzieci. Uczyły się w klasie na poddaszu. Na dole w dużej sali uczyły się klasy II i III – miały lekcje łączone. Klasa IV uczyła się na piętrze. Prawdopodobnie pierwszaki chodziły do szkoły na drugą zmianę. Teresa pamięta, że pani Gogulska dojeżdżała z Pleszewa a pani Graczyk, z mężem i trzema synami mieszkała w mieszkaniu służbowym w szkole. Przy szkole było małe boisko, toalety i budynek gospodarczy.
Świadectwo pani Teresy
Lata 70. XX w
Kolejnym dyrektorem szkoły był Mieczysław Skrzypczak z Jarocina. W latach 70. uczęszczała do niej Zosia Skowron – Winiecka. W jej albumie znajduje się ciekawe zdjęcie kierownika Mieczysława Skrzypczaka z gromadką uczniów w szkolnym ogródku – jest to rok szkolny 1971/72. Inne zdjęcie zostało zrobione w Palmiarni w Poznaniu, gdzie dzieci ze szkoły w Bronowie były na wycieczce.
Zdjęcia pani Zosi
Świetlica
Ostatnią kierowniczką szkoły była Grażyna Borowiak. Dzieci było coraz mniej. W końcu w szkole w Bronowie było przedszkole a kiedy i przedszkolaków ubywało, zorganizowano tu świetlicę środowiskową, którą prowadziły dwie emerytowane nauczycielki – Zofia Winiecka – zastępca dyrektora Zespołu Szkół Publicznych w Taczanowie Drugim i Barbara Kałużna z Zespołu Szkół Technicznych w Pleszewie.
Absolwentki SP w Bronowie
Warto dodać, że dzieci ze Szkoły Podstawowej w Bronowie, po ukończeniu klasy IV, były kierowane do Szkoły Podstawowej w Grudzielcu, który znajduje się w pow. ostrowskim. Właśnie tę szkołę ukończyła Teresa Typańska – długoletnia pracownica Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Pleszewie.