Kolędowo i opłatkowo w naszej kochanej Alma Mater Pleseviensis

W czwartek w auli Liceum Ogólnokształcącego im. St. Staszica w Pleszewie odbył się koncert świąteczny. Zaproszono emerytowanych nauczycieli i pracowników szkoły. Było to bardzo miłe przeżycie. Obudziło wspomnienia.

Osoby, które wystąpiły w koncercie bożonarodzeniowym oraz osoby, które go przygotowały. Dziękuje im dyrektorka Lilla Deleszkiewicz

Wielu z nas – emerytowanych nauczycieli, w murach Alma Mater Pleseviensis spędziło najlepsze lata swojego życia. I zawsze z wielką przyjemnością przychodzimy tu, aby spotkać się z młodością, która ukrywa się w starych szkolnych murach.

Tak było i tym razem. Ubrana pięknie choinka wita wszystkich, którzy do szkoły wchodzą. Na drzwiach wiodących do klas czerwone czapeczki świętych Mikołajów. Wszędzie gwiazdy, bombki, lampki.

W korytarzu na parterze tablica z kartkami świątecznymi, które na adres szkoły przysłali jej przyjaciele i absolwenci. No i uśmiechnięta dyrektorka Lilla Deleszkiewicz, wraz z Łucją Banaś -Kasperską witająca gości.

A potem aula. Gdyby ściany umiały mówić, opowiedziałyby historię ludzi, którzy na szkolnej scenie występowali, debiutowali, nabierali odwagi, przezwyciężali swoją nieśmiałość.

Ale wspomnienia innym razem. Teraz czas na relację z czwartkowego spotkania. Przede wszystkim pięknie udekorowana aula i to nie tylko scena. Stroiki ustawiono też na parapetach.

A potem życzeń prowadzony przez dwóch eleganckich młodzieńców. Ze swadą i swobodą zapowiadali występy wokalne swoich kolegów i koleżanek.

Nie potrafię, niestety, wymienić imion i nazwisk występujących gimnazjalistów i licealistów. Ale jestem pod wrażeniem głosu, talentu każdej i każdego z nich.

Śpiewali pieśni związane z Bożym Narodzeniem i solo i w tercecie i w grupie i całą klasą gimnazjalną. Grały dziewczyny na skrzypcach, na flecie, akompaniował młodzieniec na fortepianie, drugi na skrzypcach. Muzycznie przygotowała młodzież Marta Janiak, która też sama zasiadała przy fortepianie.

I chór Consonans pod batutą Aliny Fabiszak z mało znanymi, ale pięknymi pieśniami bożonarodzeniowymi. Jeśli do tego dodać zespół muzyczny i doskonale dobrane podkłady muzyczne pod piosenki, można wystawić organizatorom imprezy szóstkę.

Dyrektorka wymieniała co prawda nazwiska koleżanek, które uroczystość zorganizowały, ale ja nie zapisałam nazwisk a nie chcę żadnej pominąć. Dlatego wszystkim, z serca, dziękuję za serce, które okazują starszym kolegom po fachu.

Serdeczne słowa popłynęły ze sceny nie tylko w kierunku nauczycieli ale przede wszystkim w kierunku uczniów, którzy uczestniczyli w koncercie jako występujący, ale też jako publiczność.

Życzenia świąteczne składała dyrektor Lilla Deleszkiewicz a także wicestarosta Urszula Balicka, która jest absolwentką naszego liceum.

Po koncercie odbyło się spotkanie opłatkowe dla nauczycieli w świątecznie udekorowanej małej sali gimnastycznej. Ewangelię św. Łukasza o Bożym Narodzeniu przeczytał Radosław Witkowski.

Tradycją spotkań w liceum jest gwiazdka dla dzieci nauczycieli. To do nich przyszedł św. Mikołaj z paczkami pełnymi prezentów. A mi się przypomniały czasy, kiedy z moją trójką przychodziłam do szkoły na spotkanie z Gwiazdorem…

Ale trzeba zejść na ziemię, przecież już nawet wnuki wyrosły ze spotkań z Gwiazdorem. A ja jestem na emeryturze i cieszę się ze spotkania w koleżeńskim gronie.

Bo takie spotkania są dla nas – emerytowanych nauczycieli – bardzo ważne. Poczucie przynależności do grupy, jest nie do przecenienia. Cieszy i odmładza.

I za te miłe chwile, za dobre słowa, za życzenia, które usłyszeć można było od młodszych kolegów, w imieniu grupy seniorów serdecznie dziękuję.