„Mundek, głos!” – czyli gołuchowskie Rendez Vous z elektryfikacją i kinem objazdowym

Gołuchowska przygoda z teatrem rozpoczęła się cztery lata temu komedią kontuszową „Pan_na Gołuchowie”, rok później była komedia kryminalna „Gołuchowskie tango”, w 2024 był obyczajowy komediodramat „I co tam znowu ?” o życiu służby w zamku Czartoryskich. Wszystkie spektakle są dziełem Małgorzaty i Marka Chojnackich – ona tworzy scenariusz, on jest reżyserem. Za ruch sceniczny odpowiada Arleta Piotrowska. Grają gołuchowianie – inicjatorem przedsięwzięcia jest Gołuchowskie Centrum Kultury „Zamek” z Patrycją Walerowicz – Wojtkowiak na czele.

Najnowszy spektakl pokaże życie w Gołuchowie w latach 50. i 60. XX w. Scenariusz powstał na wywiadach przeprowadzonych przez regionalistkę Agnieszkę Słupianek – Winkowską i Violettę Bartczak. Będzie elektryfikacja gminy Gołuchów, będzie pierwszy we wsi telewizor i kino objazdowe z kultowym „Mundek, głos!”, rozlegającym się na widowni, kiedy zrywała się taśma. Będzie wątek paryski ale też miłosny i kryminalny. I polityczny – Gomułka lubił kino, Cyrankiewicz teatr. I jak to pogodzić mogli twórcy kultury?