Autobusem po leki
Duża gmina, dwa ośrodki zdrowia i jedyna apteka od kilku tygodni zamknięta na przysłowiowe trzy spusty. Żeby zrealizować receptę, trzeba pojechać do oddalonego o 14 km Pleszewa albo pokonać taką samą odległość, jadąc do Kalisza. Autobusy są, ale – jak mówi mieszkanka Gołuchowa – do każdej recepty trzeba dopłacić 18 zł – bo tyle kosztuje bilet w obie strony. Czy możecie to nagłośnić, że w największej po Pleszewie gminie powiatu pleszewskiego, nie ma apteki – apelują seniorzy z Gołuchowa.
Rozmowy w toku
Więc nagłaśniamy ale i pytamy wójta Gołuchowa, co dalej z apteką, która jest co prawda biznesem prywatnym i samorząd nie ma wpływu na jej funkcjonowanie ale o zabezpieczenie podstawowych potrzeb mieszkańców a tym jest możliwość kupna leków, zadbać już powinien. Wójt Gołuchowa Tomasz Pawlak – zapewnił, że właściciele apteki Pod Platanem, są w trakcie dogadywania się z dzierżawcami. Zaś zainteresowane prowadzeniem apteki w Gołuchowie są dwa podmioty. Konkretnego terminu otwarcia apteki jeszcze nie ma ale ma to nastąpić w najbliższym czasie.
Rozmowa Ireny z farmaceutą Mariuszem Politowiczem o nocnych dyżurach aptek