Władze Miasta i Gminy Pleszew wdrażają innowacyjny pilotażowy system monitorowania jakości powietrza, wymyślony i opatentowany przez jedną z firm w regionie. To innowacja na skalę europejską – uważa burmistrz Pleszewa Arkadiusz Ptak.
Po pierwsze aplikacja EKO 7 Zone, po drugie czujniki smogu, po trzecie analizatory spalin w kotłach.
Jeśli chodzi o aplikację EKO 7 Zone, to dzięki niej, jednym kliknięciem można do centralnej ewidencji emisyjności budynków wprowadzić dane o źródle ciepła. Do tej pory Straż Miejska musiała wypełniać liczne papierowe kwestionariusze i wprowadzać dane ręcznie. Aktualnie w ewidencji są prawie wszystkie piece w mieście Pleszewie i rozpoczęła się inwentaryzacja pieców w gminie. Do aplikacji będzie miał dostęp każdy, kto ją zainstaluje i będzie mógł na bieżąco sprawdzać, który z sąsiadów truje powietrze.
Zbigniew Duszczak - komendant SM demonstruje w telefonie aplikację
Drugi punkt pilotażowego projektu to czujniki smogu. Na razie jest ich 5, docelowo będzie ich 30, w tym 25 nowych, które bardziej precyzyjnie określą nie tylko stan powietrza ale też wskażą źródło zanieczyszczenia. Odczyty czujników trafią do aplikacji i będą do wiadomości SM, która też będzie mogła interweniować.
Po trzecie – analizatory spalin przy kotłach CO, co jest działaniem przyszłościowym – podkreśla burmistrz Arkadiusz Ptak. Analizator na piecu zapisuje wszystko, co się w nim dzieje, co pozwoli precyzyjnie badać proces spalania, zwiększyć ekonomię spalania, zaś producentom kotłów pozwoli unowocześniać produkcję. Pleszewianie, którzy w ramach akcji „Kociołek” będą wymieniać piec na kocioł V klasy, mogą liczyć na 700 zł dodatku na analizator – zapewnia Arkadiusz Ptak.
Zakup 25 nowych czujników sfinansowano z projektu SMART Pleszew, aplikacja to wkład firmy w ramach pilotażu.
Foto – konferencja prasowa: od prawej Arkadiusz Ptak, Piotr Wawrzyniak – firma Brager Sp. z oo,
dr hab. Rafał Urbaniak – Politechnika Poznańska – firma Brager sp. zoo