Od roku chłopczyk przebywa w szpitalu i walczy o życie. W lipcu 2020 roku zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy neuroblastoma. Przeszedł dwa cykle chemioterapii i we wrześniu 2020r. podczas operacji usunięcia guza, uszkodzono mu pień trzewny. Skutkiem tego było niedokrwienie wielu narządów śledziony, trzustki, dwunastnicy, części żołądka które po kolei obumierały – wyjaśnia mama Huberta. W wątrobie i żołądku zostały zmiany poniedokrwienne.
Podczas 17 operacji, którym chłopiec był poddawany, uszkodzeniu ulegały kolejne narządy odgrywające kluczową rolę w życiu człowieka: żołądek, drogi żółciowe i jelito grube. Prawie 3 miesiące malec spędził na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej pod respiratorem w stanie krytycznym i bardzo ciężkim.
Przeżył uszkodzenie żyły wrotnej, wstrząs krwotoczny, zakażenia sepsą i licznymi śmiertelnymi bakteriami szpitalnymi. Miał nie przeżyć trzeciej operacji, a przeżył aż 17!! Przeszedł skomplikowaną operację rekonstrukcji dróg żółciowych i całego układu pokarmowego – mówi mama Huberta.
Dziecko do końca życia będzie musiało przyjmować leki na trawienie, na cukrzycę i na odporność.
Gdy wreszcie w maju tego roku uporaliśmy się z powikłaniami chirurgicznymi, Hubi pokazał, że ma wielką siłę i ogromną chęć życia, pojawiła się nadzieja, że wreszcie opuścimy szpital, zrobiono mu kontrolne badanie MIBG (scyntygrafia), którego wynik był dla nas druzgocący. Nadzieja na powrót do domu legła w gruzach. Okazało się, że guz odrósł. Na domiar złego z przerzutami do kości. Usłyszeliśmy diagnozę – neuroblastoma w najgorszym IV stadium zaawansowania – pisze mama Huberta Anna Roszkiewicz na profilu społecznościowym: Hubi kontra neuroblastoma i powikłania pooperacyjne TUTAJ
W pomoc dla Huberta angażują się też Pleszewskie Aukcje Charytatywne TUTAJ
Bo… Trzeba było od nowa zaczynać leczenie. Z oddziału chirurgii Hubi został przewieziony prosto na oddział onkologii. Tutaj przeszedł cztery z ośmiu cykli bardzo ciężkiej chemioterapii. Przechodzi je dość ciężko, z licznymi powikłaniami. Chemia niszczy mu szpik, a z powodu braku śledziony wyniki krwi szybko spadają i nie mogą się tak zregenerować jak u dziecka z wszystkimi narządami.
Z tego powodu synek potrzebuje częstych przetoczeń krwi i płytek. Nie ma apetytu, prawie nic nie je, bardzo chudnie. My jednak nie poddamy się bez walki – zapewnia mama dziecka.
Zapobiec kolejnemu nawrotowi nowotworu może tylko szczepionka przeciw neuroblastomie w USA lub Hiszpanii. Kwota jaka jest potrzebna, aby Hubi żył , sięga 1 000 000 zł. Pomóżcie nam uratować życie Huberta – wielkiego wojownika!!
Na leczenie Huberta zbiera pieniądze Fundacja Bread of life Zostań Aniołem
Wpłać tradycyjnie
Fundacja Bread of life
ul.Śródmiejska 24a
62-800 Kalisz
40 1090 1346 0000 0001 1420 0591 z dopiskiem dla Huberta
Podaruj 1%
0000268931 z dopiskiem dla Huberta
Podziel się informacją, podaj dalej link, wpłać dowolną kwotę. Dodaj skrzydeł❤️❤️❤️