Z informacji przekazanych przez Ireneusza Praczyka – rzecznika Pleszewskiego Centrum Medycznego wynika, że pleszewska porodówka jest wolna od koronawirusa. Przypomnijmy, że w poniedziałek wielkanocny, późnym wieczorem okazało się, że położna, która dyżurowała na oddziale położniczym kilka dni wcześniej, ma potwierdzone zakażenie koronawirusem. „Zatem można było od razu pobrać wymazy od wszystkich pacjentek i personelu, który miał z nią kontakt. Niestety konieczne było zamknięcie oddziału i nałożenie zbiorowej kwarantanny na wszystkie osoby przebywające w oddziale (także pacjentki ) – podkreśla Ireneusz Praczyk.
W środę rano, szczęśliwie okazało się, że wyniki badań personelu oraz pacjentek, które miały kontakt z zakażoną położną są negatywne. „To bardzo dobrze świadczy o przestrzeganiu przez personel, szczególnie ważnych w tym okresie zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego Zatem był to trochę fałszywy alarm… ale takie są w pełni uzasadnione względami bezpieczeństwa procedury i musimy ich przestrzegać” dodaje Praczyk.
AKTUALIZACJA „Mamy bardzo dobrą wiadomość dla wielu kobiet, które wybierają nasz szpital jako miejsce porodu. Powiatowy Inspektor Sanitarny podjął decyzję w sprawie otwarcia oddziału położniczego i zdjęcia kwarantanny zbiorowej z pacjentek i personelu. Pacjentki, które przez ostatnie dwa dni nie mogły opuścić szpitala mogą wrócić do domu. Cieszy nas, że możemy już przyjmować kobiety, które mają rodzić w najbliższych dniach i planowały, aby to miało miejsce właśnie u nas. Tak więc od jutra oddział rozpoczyna normalne funkcjonowanie bez żadnych ograniczeń. Ireneusz Praczyk