W Mieście i Gminie Pleszew coraz częściej zdarza się łączenie funkcji radnego i sołtysa oraz przewodniczącego osiedla.
Najczęściej bycie szefem sołectwa czy osiedla jest trampoliną do zdobycia mandatu radnego. Chociaż bywa i odwrotnie.
Funkcje radnego/radnej z funkcją sołtysa/szefa osiedla od wielu kadencji łączy Dariusz Dryjański z Suchorzewa. A od dwóch kadencji Bernadeta Gawrońska – szefowa osiedla Zachodniego.
Już drugą kadencję zasiada w radzie miejskiej Elżbieta Hyla, która najpierw została szefową osiedla Jordanowskiego.
Podobnie popłynęła kariera Katarzyny Trawińskiej, najpierw sołtyski Marszewa, potem radnej. W ostatniej kadencji do rady, po raz pierwszy, weszła Kinga Melka, którą po raz kolejny powierzono funkcję sołtyski Taczanowa Drugiego.
W Korzkwach wydarzyła się kariera błyskawiczna. W listopadzie radną została Anita Szczepaniak. I to ona, kilka dni temu, z woli społeczności Korzkiew, otrzymała funkcję sołtyski tej niewielkiej podpleszewskiej wioski.
I jeszcze dwóch radnych i szefów osiedli zarazem: Eryk Kowcuń na osiedlu Reja, Karol Szehyński na osiedlu Wojska Polskiego. Przed nimi wybory w osiedlach. Podobnie jak przed Dorotą Żarnowską, która została radną po 16 latach pracy w osiedlu Wokół Wieży. Czy będzie wybrana po raz kolejny? Zobaczymy.