Pociąg osobowy Pleszewianin przez stację Bogusza 1 do stacji Kolejowa 3 wjedzie na tor 1 przy peronie 1 o godzinie 13.00 – takimi słowami, płynącymi z głośnika, goście byli witani przez organizatorów imprezy.
W dawnej małej parowozowni, która po rozbudowie i przebudowie stała się nowoczesną salą koncertową, zasiadło w piątek w południe kilkuset zaproszonych gości.
Niektórzy pod nogami mieli podświetlone tory kolejowe, co robiło niesamowite wrażenie. O godzinie 13.00 punktualnie na ekranie zaprezentowano możliwości sprzętu, jakim dysponuje nowy dom kultury.
Link do filmu powitalnego TUTAJ
Potem krótki film o tym, co się działo na budowie w ciągu 15 miesięcy, bo tyle trwały prace przy przebudowie starej parowozowni na nowoczesne centrum kultury z zachowaniem dawnego charakteru budynku.
Wszystko tu jest surowe, metalowe, szare, ceglane i szklane. Z ramienia UMiG Pleszew nadzorował budowę wiceburmistrz Andrzej Jędruszek, co podkreślał burmistrz Arkadiusz Ptak.
On też dziękował radnym poprzedniej kadencji, poprzedniemu burmistrzowi Marianowi Adamkowi i szefowi Rady Miejskiej Olgierdowi Wajsnisowi za podjęcie uchwały o przeróbce starej parowozowni na dom kultury.
Dziękował dyrektorowi Przemysławowi Marciniakowi za to, że ostatnie miesiące spędzał na budowie, dbając aby wszystko się tam działo zgodnie z planem.
Dziękował mieszkańcom miasta i gminy Pleszew za to, „że trzymali kciuki za powodzenie tej inwestycji”.
Podkreślił, że koszt budowy domu kultury sięga 6,9 mln złotych, z czego 4,3 mln złotych to dofinansowanie z Wojewódzkiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014 – 2020. Za tę dotację dziękował obecnej na uroczystości Marzenie Wodzińskiej z Zarządu Województwa Wielkopolskiego.
Pozostałe pieniądze i środki na wyposażenie nowej placówki pochodzą z budżetu miasta i gminy.
Burmistrz przypomniał, że w ciągu ostatniego roku Pleszewowi przybyły trzy placówki kultury, których koszt budowy przekracza 20 000 000 złotych.
W listopadzie 2018 roku miasto otworzyło nieopodal, za torami, w dawnym budynku dworca Bibliotekę Publiczną Miasta i Gminy.
Relacja TUTAJ
W grudniu 2018 roku przy Państwowej Szkole Muzycznej 1 st. im. Wojciecha Kilara otwarto nowoczesną Salę Koncertową.
Relacja TUTAJ
A teraz Dom Kultury. I żadna z tych instytucji nie była budowana na nowym miejscu. Po prostu starym budynkom, niepotrzebnym – dano nową szansę.
Do przecięcia wstęgi burmistrz zaprosił wszystkich obecnych gości. Każdy mógł wziąć w dłoń nożyczki i ciąć wstęgę, którą rozwijały wolontariuszki.
I ten pomysł obecnym na sali bardzo się podobał. Zabierano sobie na pamiątkę kawałki wstążki.
A potem był koncert. Pierwszy na nowym fortepianie. I kto mógł na nim zagrać? Oczywiście tylko jedna osoba – Maria Rutkowska – pianistka, pracownik naukowy Akademii Muzycznej w Poznaniu, nauczycielka PSM 1 st. w Pleszewie, a przede wszystkim pleszewianka, która wszystkie inicjatywy miasta wspiera.
Anna Bogacz zaprosiła na scenę Marię i spod jej palców popłynęła etiuda rewolucyjna Fryderyka Chopina.
I jeszcze fragment wieczornego koncertu na harfę i skrzypce w wykonaniu Michała Zatora – harfisty, półfinalisty programu „Mam Talent” oraz skrzypaczki Barbary Szelągowskiej współpracującej m.in. z Rayem Wilsonem, ostatnim wokalistą legendarnego zespołu Genesis. Trzy utwory były zachętą do przyjścia na wieczorny koncert.
Link do filmiku TUTAJ
Tymczasem jedni goście ustawili się w kolejce z gratulacjami do dyrektora Przemysława Marciniaka i do burmistrza Arkadiusza Ptaka.
Inni rozeszli się po budynku, aby na własne oczy zobaczyć pozostałe pomieszczenia nowego domu kultury. A jest ich, bez długich korytarzy – 26.
Oprócz głównej sali koncertowej, jest sala do nauki tańca i baletu, są sale muzyczne oraz inne sale warsztatowo-zajęciowe. Swoje miejsce ma także administracja.
W jednej z sal mistrz Tomasz Vogt dzielił tortami, czarnym i białym. Były na nich loga Domu Kultury.
W kuluarach toczyły się rozmowy, wszak na otwarcie przybyli animatorzy i działacze oraz pracownicy instytucji kultury z bliska i z daleka.
Tymczasem na torach pomiędzy biblioteką a domem kultury, czy jak głosi napis Zajezdnią Kultury, stały sobie spokojnie wagoniki kolejki wąskotorowej. Zgodnie z rozkładem odjeżdżały do stacji w Kowalewie i wracały.
Czytaj też: Weekend w Zajezdni Kultury
Zdjęcia Piotr Fehler TUTAJ
Ostatnie zdjęcie Zbigniew Hain, filmiki z profilu Arkadiusz Ptak