Do parku w Dobrzycy wrócił platan klonolistny, potomek największego drzewa w Wielkopolsce, posadzonego dla uczczenia Konstytucji 3 Maja 1791 roku. Przez 15 lat drzewko rosło w Borucinie, dokąd je zabrał Michał Karalus - pierwszy kierownik dobrzyckiego muzeum, późniejszy starosta, wyprowadzając się z Dobrzycy. Teraz, postanowił drzewo zwrócić.
Platan konstytucyjny
Platan klonolisty, zwany konstytucyjnym, rośnie tuż przy wejściu do parku w Zespole Pałacowo – Parkowym w Dobrzycy, podobno składa się z trzech zrośniętych drzew posadzonych przez Augustyna Gorzeńskiego – posła na Sejm Czteroletni, który w 1791 roku uchwalał Konstytucję 3 Maja. Był on adiutantem ostatniego króla Polski – Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Największy w Wielkopolsce
Platan jest największym drzewem w Wielkopolsce. Ma 29 metrów wysokości i ponad 1000 cm w obwodzie. Ówczesny właściciel Dobrzycy miał posadzić ten gatunek drzewa ze względu na swoje zamiłowanie do kultury antycznej. Pod platanem bowiem nauczali filozofowie. Tak mówi legenda. Ale znawcy twierdzą, że drzewo jest znacznie starsze.TUTAJ
Starosta zabrał platana
Michał Karalus – pierwszy kierownik muzeum w Dobrzycy, późniejszy starosta pleszewski, wyprowadzając się 15 lat temu z domu ogrodnika w Dobrzycy do Borucina, zauważył tuż nad stawem w pobliżu groty, metrowej wysokości drzewko, którego, na szczęście, nikt nie skosił. Postanowił je wykopać i zabrać do Borucina. Na miejscu – jak mówi, trzykrotnie je przesadzał, bo drzewko bardzo szybko rosło.
… i postanowił go zwrócić
Postanowił znaleźć dla niego bardziej godne i dogodne miejsce. Rozważał różne lokalizacje. Okazało się, że optymalną okazała się opcja posadzenia go w dobrzyckim parku, tam gdzie rośnie platan macierzysty. Dyrektor Muzeum Ziemiaństwa Wiesław Kaczmarek się zgodził i kilka dni temu wyspecjalizowana firma przewiozła i przesadziła platana do parku w Dobrzycy – znaleziono mu miejsce naprzeciwko dawnego domu ogrodnika i panteonu.
Platany z imionami?
Michał Karalus ma jeszcze jeden pomysł, chodzi o to, żeby drzewom nadać imiona – temu starszemu – Augustyn od generała Augustyna Gorzeńskiego, jego potomkowi – po prostu Michał. Dyrektor Kaczmarek mówi, że nie przewiduje nadawania drzewom imion.