Jan Rzyszczak był jednym z 17 delegatów powiatu szamotulskiego na Polski Sejm Dzielnicowy. Urodził się 31 sierpnia 1877 w Stróżkach w powiecie szamotulskim. Jego rodzice to Antonina i Tomasz.
Jan Rzyszczak był przedsiębiorcą budowlanym, mistrzem ciesielskim. Osiedlił się w Ostrorogu w 1899 roku po zawarciu związku małżeńskiego z Seweryną Michalską. Wtedy też kupił nieruchomość przy ulicy Kwileckich 16 (aktualnie jest to ulica Wroniecka 16).
Z tego małżeństwa urodziło się troje dzieci: Zofia, Józef i Jadwiga. W latach 1907 – 1916 był Jan Rzyszczak członkiem Rady Nadzorczej Banku Ludowego w Ostrorogu.
W czasie wielkiej wojny służył w armii pruskiej. Z tych czasów zachowały się pocztówki, które wysyłał do swojej żony Seweryny z obozu pod Głogowem.
W 1918 roku został delegatem do Polskiego Sejmu Dzielnicowego w Poznaniu, w odrodzonej Polsce był członkiem Sejmiku Powiatowego w Szamotułach.
Z 1921 roku pochodzi dokument tożsamości żony Jana Rzyszczaka – Seweryny Rzyszczakowej, przechowywany przez prapraprawnuczkę Magdalenę. Jest rzadko spotykanym dokumentem z pierwszych lat II Rzeczpospolitej.
W 1934 roku nazwisko Jana Rzyszczaka znajdujemy w składzie Komitetu Honorowego Obchodów Imienin Józefa Piłsudskiego w Szamotułach opublikowanym przez „Gazetę Szamotulską”.
W dwudziestoleciu międzywojennym firma Rzyszczaka budowała domki z pruskim murem przy
ul. Wronieckiej w Szamotułach (razem z synem Józefem, co potwierdził mi wnuk z Poznania, który dziadka pamięta).
W 1938 roku Jan Rzyszczak projektował dom przy ul. Kwileckich 20 (Wronieckiej) w Ostrorogu, który wybudowali moi dziadkowie Józefa i Wincenty Ratajczakowie.
Zmarł w Ostrorogu w 1952 roku. Spoczywa na miejscowym cmentarzu w jednym grobie z wnuczką Eugenią Marciniak (córką Jadwigi Andraszyk ) i jej mężem Kazimierzem.
A teraz kilka zdań o Polskim Sejmie Dzielnicowym, w którym Jan Rzyszczak z Ostroroga reprezentował mieszkańców miasteczka.
Dr Piotr Grzelczak – historyk z Biura Badań Historycznych IPN w Poznaniu uważa, że Polski Sejm Dzielnicowy był „podglebiem” do Powstania Wielkopolskiego, które wybuchło 3 tygodnie później.
Koniec wielkiej wojny i chaos w Niemczech skutkował powstawaniem prawie we wszystkich miastach Wielkopolski polskich Rad Ludowych. 12 listopada 1918 roku ujawnił się w Poznaniu Centralny Komitet Obywatelski, który powołał Tymczasowy Komitet Naczelnej Rady Ludowej.
Wykorzystując rewolucję, która wybuchła w Niemczech, wymógł on na niemieckich władzach zgodę na zwołanie sejmu dzielnicowego. Niemcy stawiali jeden warunek – sejm polski nie będzie miał prawa oderwać żadnego fragmentu niemieckiego terytorium.
14 listopada 1918 roku powołano w Poznaniu Komisariat Naczelnej Rady Ludowej, który na 3-5 grudnia zwołał w Poznaniu Polski Sejm Dzielnicowy. Chodziło o wyłonienie reprezentacji społeczności polskiej w zaborze pruskim od Warmii, przez Mazury, Wielkopolskę, Górny Śląsk, po wychodźstwo polskie w Westfalii.
W krótkim czasie Rady Ludowe w powiatach miały wyłonić swoich przedstawicieli. Naczelna Rada Ludowa po raz pierwszy przyznała prawa wyborcze kobietom. Zaś wybory miały charakter plebiscytu. Mieszkańcy miast i wsi zbierali się na wiecach i wybierali najczęściej drobnomieszczan, rzemieślników, społeczników. Na 2500 mieszkańców przypadał jeden delegat – mówił o tym prof. Andrzej Gulczyński podczas wykładu w Muzeum Regionalnym w Pleszewie w listopadzie 2018 roku.
3 grudnia 1918 roku na Polski Sejm Dzielnicowy do Poznania przyjechało około 1100 delegatów. Wśród nich był Jan Rzyszczak z Ostroroga. Dla delegatów przygotowano 1200 miejsc noclegowych.
Obrady Polskiego Sejmu Dzielnicowego rozpoczęły się od mszy świętej, którą odprawił w poznańskiej farze arcybiskup Edmund Dalbor. Następnie uformował się pochód delegatów, który przemaszerował z poznańskiej fary w kierunku ulicy Piekary. Obrady i uchwały Polskiego Sejmu Dzielnicowego były kolejnym krokiem do uniezależnienia się ziem polskich od Berlina. Nie proklamowano jednak – ze względu na przyjętą zasadę legalizmu, oderwania ziem zaboru pruskiego od Niemiec – podkreślał Andrzej Gulczyński.
Obrady miały się odbyć w sali kina „Apollo” przy ul. Piekary, gdzie na co dzień wystawiano niemiecką operetkę. Aby umilić delegatom pobyt w Poznaniu, wieczorami organizowano różnego rodzaju koncerty i przedstawienia.Podczas obrad Polskiego Sejmu Dzielnicowego wysłano specjalne telegramy do premierów francuskiego Georges’a Clemenceau i brytyjskiego Davida Lloyda George’a oraz prezydenta USA Thomasa Woodrowa Wilsona, wyrażając wolę utrzymania niepodległości Polski.
W grudniu 1918 roku wydarzenia potoczyły się szybko. 27 grudnia wybuchło Powstanie Wielkopolskie. Polski Sejm Dzielnicowy powtórnie się nie zebrał, ale jego znaczenie dla późniejszych wydarzeń było bardzo duże.
Polski Sejm Dzielnicowy był ważnym momentem w historii polskiego parlamentaryzmu i demokracji. Mimo, że nie posiadał uprawnień ustawodawczych, odegrał istotną rolę w pobudzeniu świadomości narodowej Polaków i w procesie przyłączania ziem zaboru pruskiego do Rzeczypospolitej. Pełnił funkcję elekcyjną, dokonał bowiem wyboru składu Naczelnej Rady Ludowej i określił zasady jej funkcjonowania. Konkretyzował żądania narodowe Polaków, podkreślając, że chcą oni pokojowego rozwiązania kwestii polskiej. Integrował społeczność Polaków w państwie niemieckim – napisała Agnieszka Pawlak – Damska w artykule „Wielkopolski sposób na niepodległość, czyli po co zwołano Polski Sejm Dzielnicowy” Z portalu Hrabia Tytus.
Podjęto szereg ważnych decyzji dotyczących zagadnień politycznych, oświatowych i gospodarczych, mających ułatwić odzyskanie niepodległości.
Reprezentanci Polski z całej Rzeszy Niemieckiej, zgromadzeni na Polskim Sejmie Dzielnicowym, wybrali 80 -osobową Naczelną Radę Ludową, która wyłoniła Komisariat Naczelnej Rady Ludowej.
Składała się z osiemdziesięciu osób: 27 z Wielkopolski, 13 z Prus Królewskich, 5 z Warmii i Mazur, 28 ze Śląska, 7 z wychodźstwa. Jej prezesem został Wojciech Trąmpczyński. Sama Rada spotkała się 6 grudnia i wyłoniła skład nowego Komisariatu. Znaleźli się w nim starzy komisarze: ks. Stanisław Adamski, Wojciech Korfanty, Adam Poszwiński a także Stefan Łaszewski, Józef Rymer, Władysław Seyda.
Pisząc tekst, wykorzystałam wykład prof. Andrzeja Gulczyńskiego na temat udziału Wielkopolan w Polskim Sejmie Dzielnicowym 3 - 5 grudnia 1918 roku w Poznaniu, wygłoszony w Muzeum Regionalnym w Pleszewie w grudniu 2018 roku oraz wywiad przeprowadzony z dr Janem Grzelczakiem przez Magdę Prętką dla "Dnia Szamotulskiego" w listopadzie 2018 roku.
Czytaj też: Pleszewianie w Polskim Sejmie Dzielnicowym
Stare zdjęcia z portalu Hrabia Tytus – Biblioteka Kórnicka
Zdjęcia rodzinne z archiwum Magdaleny Białasik