Szkoła przed pierwszym dzwonkiem

Irena Kuczyńska17 sierpnia 20202min
Lo-Pleszew-czolowe.jpg

Za dwa tygodnie rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Szkoły przygotowują się na przyjęcie uczniów.  Rozważane są różne rodzaje kształcenia w zależności od sytuacji epidemiologicznej.
O przygotowaniach w najstarszej pleszewskiej szkole średniej – Liceum Ogólnokształcącym im. St. Staszica, powiedziała radiu Centrum dyrektorka Lilla Deleszkiewicz.
W żadnej z pleszewskich szkół średnich nie jest rozważany wariant nauki na dwie zmiany, bo większość uczniów dojeżdża do Pleszewa z wiosek, czasem nawet bardzo oddalonych. Już w czasie matur szkoły otrzymały dozowniki automatyczne do dezynfekcji rąk oraz płyny, których dostaną więcej, zbierane są zapotrzebowania na kolejną dostawę – zapewnia szef wydz. edukacji Starostwa Powiatowego Sławomir Sobczyk.
Tymczasem dyrektorzy opracowują strategie funkcjonowania szkół w czasie pandemii. W pleszewskim liceum zaplanowano dodatkowe szatnie, oddzielne dla każdego rocznika. Zatrudniono dodatkową osobę do dezynfekcji pomieszczeń. W sekretariatach założono ekrany z pleksi.
Zajęcia będą planowane blokami, żeby ograniczyć przemieszczanie uczniów,  np. dwie lekcje tego samego przedmiotu tylko z przerwą na wietrzenie, bez wychodzenia z klasy.
Na boisko w czasie przerwy wyjdą tylko ci, którzy będą mieli lekcje blisko wyjścia. W szkole będzie izolatka. Liceum jest przygotowane do nauczania hybrydowego i zdalnego. Jedyny problem to efektywność nauki – zapewnia dyrektor Lilla Deleszkiewicz.
Bardzo by chciała, żeby to zdalne nauczanie, jeśli już się zdarzy, nastąpiło jak najpóźniej, żeby chociaż pierwsze klasy, których jest cztery, mogły poznać szkołę wprost a nie on-line.

Foto – Facebook LO