Farski proboszcz reaguje żywo na potrzeby parafian. Po likwidacji żłóbka w kaplicy bocznej w kościele, urządził, z pomocą rodziców, miejsce do rekreacji dla dzieci. Sprawdziło się, maluszki mogą sobie porysować, pooglądać książeczki, podczas gdy ich rodzice uczestniczą w nabożeństwie.
Ofiaromaty…
Teraz ks. Darek Brylak zainstalował w farze ofiaromat. I tym razem prawidłowo rozpoznał oczekiwania pleszewian. W pierwszą niedzielę po zainstalowaniu proboszcz zauważył bardzo dużo wpłat. Nie widział natomiast, kto wpłaca. Jeśli więc ktoś obawia się, że proboszcz będzie wiedział, jaką kwotę przelał na konto parafii – czy to jest 5 złotych czy może 100 zł, może być spokojny. Aplikacja pozwala widzieć tylko kwoty a nie dane ofiarodawcy.
… to przyszłość
Ks. Darek Brylak – proboszcz parafii Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Pleszewie, uważa, że ofiaromaty to przyszłość. Jego zdaniem, coś co jest normalnością w codziennym życiu, nie powinno być dziwolągiem w kościele. Coraz więcej osób nie dysponuje gotówką, płaci kartą, blikiem, telefonem i kościół powinien być na nowości otwarty – uważa proboszcz.
Będzie terminal
Ponieważ parafianie w biurze pytają, czy mogą zapłacić kartą za pogrzeb, ślub, czy intencję, postanowił uruchomić terminal Banku Spółdzielczego. Już wkrótce taka możliwość będzie.
Proboszcz na FB
Wracając do ofiaromatu, proboszcz fary podpatrzył go w jednym z kościołów w Ostrowie Wlkp. Ks. Darek Brylak stara się iść z duchem czasu, jest aktywny w social mediach, bo wie, że tym sposobem dociera do osób, które z różnych względów kościół omijają ale wiary jeszcze nie utraciły.
Czytaj też:
Rozmowa z Darkiem Brylakiem o pomysłach na Dom Parafialny
Rozmowa z ks. Witoldem Szulczyńskim, który 30 lat pracuje w Gruzji